Do 2020 roku wszyscy pasażerowie Kolei Śląskich będą podróżować nowoczesnymi składami – to jedno z głównych założeń planów rozwoju śląskiego przewoźnika. W najbliższych latach spółka ma nabyć co najmniej 30 nowych pojazdów. Zupełnie zrezygnują m.in. z popularnych EN 57.
- W chwili obecnej jesteśmy na finiszu przygotowywania szczegółowych planów operacyjnych. Rozpatrujemy kilka kierunków rozwoju sytuacji, jednak każdy z nich zakłada wzrost pracy przewozowej i liczby pasażerów – mówi Piotr Bramorski, prezes Kolei Śląskich. – Jednym z niezbędnych warunków, który ten rozwój pozwolą osiągnąć jest wysoki standard podróży, który zapewniają jedynie nowoczesne składy – dodaje.
Obecnie trwają prace nad założeniami przetargu. Szczegółowo analizowana jest m.in. optymalna pojemność składów. Pracownicy biura taboru spółki rozpatrują słuszność zakupu pociągów z dwoma piętrami przeznaczonymi do przewozu pasażerów. Składy tego rodzaju powinny sprawdzić się w ruchu aglomeracyjnym, zwłaszcza na linii Gliwice – Częstochowa.
Koszt zakupu jednego pojazdu to kilkanaście mln zł. Pierwsze nowe pojazdy w barwach śląskiego przewoźnika mogą pojawić się w ostatnim kwartale przyszłego roku.
W tym momencie Koleje Śląskie dysponują 62 składami, z czego 25 to np. nowoczesne Flirty, Elfy i Impuls, 11 to zmodernizowane w ostatnim czasie pojazdy, których konstrukcje powstały w latach 70. Koleje Śląskie na 13 liniach w regionie rocznie przewożą około 16 mln pasażerów, a ich roczny budżet zamyka się w kwocie około 230 mln zł.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?