Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ufoki uczą się godać po śląsku

Redakcja
Po długiej wędrówce ufoki dotarły na Śląsk i chcą się uczyć jego ...
Po długiej wędrówce ufoki dotarły na Śląsk i chcą się uczyć jego ... Jacek Tomaszewski
Po długiej wędrówce ufoki dotarły na Śląsk i chcą się uczyć jego języka. - Bo jest inny i wyjątkowy - przekonuje Tomasz Gorol.

Tomasz Gorol jest studentem projektowania graficznego na katowickiej Akademii Sztuk Pięknych. Na pomysł stworzenia facebookowego fan page'a "Ufoki uczą się slůnski godki" wpadł przygotowując projekt zaliczeniowy z grafiki edytorskiej. - Produktem finalnym miała być bajka dla dzieci - mówi Tomasz Gorol.

Próżno szukać

- Podczas szukania inspiracji, zapytałem moją przyjaciółkę czy może przychodzi jej coś do głowy w związku z tym projektem,  chociażby imiona głównych bohaterów. Na co usłyszałem odpowiedź: „Gerard”.  Roześmiałem się po czym stwierdziłem - mam. Bajka po Śląsku!

- Następnego dnia w ramach researchu odwiedziłem portale związane z tematem, wybrałem się do paru księgarni, która posiadają różnie nietypowe wydawnictwa i dowiedziałem się, że póki co jest tylko parę takich pozycji w dodatku na zamówienie - mówi Gorol.

Kim są Ufoki?

Bohaterami obrazków są sympatyczne stworki - Ufoki. Jak mówi autor są dwie możliwości odpowiedzi. - Po pierwsze Ufoki są symbolem ludzi którzy przybywają na Śląsk, aby tutaj pracować, mieszkać , zakładać rodziny, ale żeby zrozumieć specyfikę regionu  powinni poznać  najpierw naszą bogatą kulturę, tradycję,  w tym również język - mówi Gorol.

Ale nie tylko, bo Ufokiem może być każdy z nas. Dlaczego? - Na co dzień nie posługujemy się językiem śląskim cały czas i po prostu zapominamy o tym jak ciekawe słowa, tudzież zwroty zawiera. Dlatego powinniśmy iść w ślady Ufoków i poznawać ten język na nowo,  odświeżać to co już wcześniej poznaliśmy, a na co dzień po prostu częściej go używać - dodaje.

Promować nasz język

Tomasz jest odpowiedzialny za wszystko co związane z Ufokami. Sam rysuje obrazki i sam wymyśla dialogi. Jak mówi obrazki powstały w myśl zasady Ludwika van der Rohe "less is more". - Nie chciałem, żeby obraz zdominował treść, ani odwrotnie. Po prostu miały być jego uzupełnieniem, przyjaznym dla oka, wywołującym pozytywne skojarzenia, oraz takim z którym możemy się utożsamić - mówi Tomasz.

Skąd czerpie pomysły na dialogi? - Wisława Szymborska powiedziała kiedyś, że to życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze, więc nie pozostaje mi nic innego jak tylko potwierdzić jej słowa.  Większość dialogów to często fragmenty rozmów gdzieś zasłyszanych - mówi Tomasz.

Główny cel, który mu przyświeca przy tworzeniu fan page'a ma wymiar promocyjny. - Chodzi o propagowanie naszego śląskiego języka. Wywołanie chęci powrotu do korzeni, zainteresowania się naszą kulturą, odkrywanie jej na nowo, oraz próba obalenia pewnych wybudowanych na śląskim języku stereotypów. Jak widać ludzie tego chcą, ludzie to „kupują”, ludzie to promują. Zatem działa i to jest rewelacyjne- mówi.

**A Wam jak podobają się sympatyczne Ufoki?

**

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto