Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W czasie wakacji więcej dzieci ucieka z domu. Dlaczego to robią?

Katarzyna Domagała
21 dni - tyle średnio mija od zaginięcia do odnalezienia dzieci w wakacje. Tak wynika z danych Fundacji Itaka, która zajmuje się poszukiwaniem osób zaginionych. Właśnie podczas lata dzieci i młodzież najczęściej uciekają z domów, żyją na tzw. gigancie. By uświadomić rodzicom i nauczycielom problemy tego zjawiska, Itaka jutro rusza z kampanią "Nie uciekaj".

Dlaczego młodzi ludzie decydują się na taki krok? Jak wyjaśniają eksperci z Itaki, są przypadki, w których młodzi ludzie uciekają przed przemocą fizyczną i psychiczną, wykorzystywaniem, upokorzeniem ze strony rodziców czy opiekunów.

Wybierają spanie na klatkach schodowych, bo nie mogą sprostać wygórowanym wymaganiom ambitnych rodziców lub same nie mogą znieść porażki czy przyznać się do niej - boją się oceny lub kary. Choć w domu mają dobrą sytuację materialną, czują się niezauważone, nieakceptowane. Nie mogą tego znieść. Uciekają przed problemami w szkole, gdzie nieraz nie dogadują się z rówieśnikami, albo pod wpływem chwili, zachęt rówieśników czy kolegów. Rodzice często nie zauważają ich problemów lub uważają je za błahe.

W ubiegłym roku do bazy danych Itaki trafiły nazwiska trojga nastolatków z woj. śląskiego poszukiwanych na przełomie lipca i sierpnia (w całym kraju poszukiwano 21 młodych ludzi). Zaś wszystkie zgłoszenia rodziców zaniepokojonych - nawet godzinną - nieobecnością dzieci trafiają na policję (są to świadome ucieczki, ale też zagubienia czy zaginięcia). W 2011 r. w czasie wakacji było 450 takich zgłoszeń. - Uciekinierów znajdujemy w pustostanach, na dworcach czy u znajomych. Dopasowują się do towarzystwa, w jakim spędzają czas - mówi asp. Marek Wręczycki, oficer KWP w Katowicach.

Rozwiąż psychotest na dziennikzachodni.pl

WSZYSTKO O EURO 2012 NA DZIENNIKZACHODNI.PL W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM


*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto