Sprawdziliśmy, ile wody zużywał na przestrzeni ostatnich 10 lat statystyczny mieszkaniec Katowic, Sosnowca i Częstochowy. Okazało się, że o ile jeszcze w 2000 roku katowiczanin potrzebował na dzień ok. 126 litrów, to dziś wystarczy mu już tylko 96 litrów. W Sosnowca do poziomu poniżej 100 litrów na dobę mieszkańcy zeszli już w roku 2006, a do dziś udało im się "urwać" z tej liczby jeszcze 10 litrów. Podobnie wygląda sytuacja w Częstochowie, gdzie od roku 2001 sprzedaż wody spadła o około 1/3. Jeszcze większą różnicę widać przy porównaniu stanu obecnego z końcówką minionego stulecia. Rudzkie wodociągi obliczyły, że w roku 1981 przeciętny mieszkaniec zużywał 327 litrów wody na dobę, a dziś wystarcza mu ok. 1/4 tej ilości.
Na nic jednak zdało się to całe oszczędzanie, gdyż nasze rachunki systematycznie rosną - w Katowicach 10 lat za kubik wody i ścieków trzeba było zapłacić 5,35 zł, dziś stawka sięga 11,08 zł. A to oznacza, że w ciągu dekady ceny wzrosły o ponad 100 procent. W innych miastach regionu sprawy przedstawiają się podobnie. Po zestawieniu skali wzrostu cen ze skalą malejącego zużycia wody okazuje się zatem, że kosztuje ona coraz więcej (a zdaniem ekspertów ceny mogą sięgnąć nawet 20 zł. za kubik wody i ścieków).
Jak to się dzieje, że oszczędzamy, a w portfelu pieniędzy ubywa? Przedstawiciele wodociągów nie pozostawiają złudzeń - wysokość naszych rachunków nie zależy tylko od tego, ile wody zużyjemy. Jak tłumaczy Agnieszka Jaszkaniec z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Katowicach, w cenie wody mieści się m.in. spłata kredytów zaciąganych przez wodociągi na wymianę sieci, budowę nowych oczyszczalni czy realizację innych inwestycji.
- Nawet bowiem korzystając z unijnej dotacji, trzeba jeszcze zapewnić wkład własny - podkreśla Jaszkaniec.
DLACZEGO MIESZKAŃCY WOJ. ŚLĄSKIEGO PŁACĄ NAJWIĘCEJ ZA WODĘ I ŚCIEKI? CZYTAJ
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?