Ogółem na przestrzeni 20 lat instytucje kościelne złożyły blisko dwieście wniosków o przekazanie im różnego rodzaju nieruchomości położonych na terenie naszego województwa. Większość z nich zostało rozpatrzona pozytywnie, co skutkowało bądź zwrotem gruntów, o które wnioskowano, bądź przekazaniem nieruchomości zastępczych (w sumie zwroty nastąpiły w 110 miejscowościach regionu). Są wśród nich grunty rolne, tereny w centrach miast oraz budynki. Z części roszczeń Kościół zrezygnował w zamian za finansową rekompensatę (tak było chociażby w Częstochowie, gdzie kwota tych odszkodowań przekroczyła 12 mln. złotych). Biorąc pod uwagę rozmiary (względnie ilość zrealizowanych wniosków) szczególnie skutecznie o zwrot nieruchomości zabiegali księża w Rybniku, Goczałkowicach, Częstochowie oraz Gliwicach.
Regionalne różnice w skali kościelnych roszczeń wynikają w dużej mierze z różnego stanu posiadania Kościoła w obrębie przedwojennej Polski. Jak przypomina dr Lech Krzyżanowski z Instytutu Historii Uniwersytetu Śląskiego w Polsce centralnej parafie zwykle dostawały grunty rolne na utrzymanie pełniących tam posługę księży.
- Na terenie Śląska przed rokiem 1925 często natomiast parafie miały swojego "patrona" czyli zakład lub przedsiębiorcę, który łożył pieniądze na ten cel, ale w zamian miał prawo wskazywania jednego z kandydatów na proboszcza. A to oznaczało, że nie było potrzeby zabezpieczać Kościoła ziemią i stąd też później ogólna powierzchnia zabranych mu nieruchomości nie była tak duża jak w innych regionach kraju - wyjaśnia dr Krzyżanowski.
W praktyce dokonujące się w ostatnich 20 latach przekazywanie nieruchomości Kościołowi często odbywało się wyłącznie na papierze - faktycznie bowiem instytucje kościelne od dawna gospodarzyły w tych obiektach (tak było np. w Gliwicach, gdzie prowadziły wiele instytucji opiekuńczych). Nie zawsze jednak wszystko przebiegało bez zgrzytów. W Częstochowie przekazywano nieruchomości Kościołowi także poza rozstrzygnięciami komisji majątkowej. W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych, gdy wojewodą był Jerzy Guła z Unii Laikatu Katolickiego, dla tworzącej się Akademii Polonijnej (zakładał ją ksiądz Andrzej Kryński) przekazano budynki i stadion, które przed wojną aktem notarialnym Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej Sokół oddało częstochowianom z przeznaczeniem na cele kultury fizycznej. Z kolei przy ulicy 7 Kamienic, w pobliżu Jasnej Góry oddano klasztorowi teren "na cele kultu religijnego", gdzie następnie klasztor urządził parking.
Największe działki przekazane Kościołowi w regionie
Wykaz nieruchomości przekazanych Kościołowi katolickiemu przez Komisję Majątkową przy MSWiA wskazuje, iż największą w naszym regionie działkę (373 ha) otrzymała we współwłasność parafia św. Antoniego w Rybniku. Co ciekawe, gdy wczoraj pytaliśmy o tę sprawę nie potwierdził nam tego ani nikt z parafii, ani z urzędu miejskiego. Na zasadzie współwłasności ułamkowej udziały w ponad 250-hektarowych działkach otrzymały też: parafia Narodzenia NMP w Pszowie, parafia św. Jerzego w Goczałkowicach Zdroju, parafia św. Bartłomieja w Bieruniu Starym oraz parafia św. Mikołaja w Bujakowie. W Pawłowicach Śląskich tamtejsza parafia pw. Jana Chrzciciela na przestrzeni dekady samodzielnie otrzymała ponad 85 ha.
Ilościowo najwięcej, bo 8 nieruchomości trafiło w ręce Kościoła w Częstochowie (o jedna mniej w Gliwicach).
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?