Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Zabrzu, Chorzowie, Siemianowicach Śląskich różnie liczą za ciepło

Maria Olecha
Aby walczyć o swoje prawa, zabrzanie założyli stowarzyszenie
Aby walczyć o swoje prawa, zabrzanie założyli stowarzyszenie fot. Maria Olecha.
Przewrotnie można powiedzieć, że nic tak nie rozgrzewa mieszkańców osiedli w chłodne dni, jak sposób rozliczania ich za ciepło, które zużywają. Co gorsza, rachunki są tak skomplikowane jak przysłowiowy czeski film - nikt nie wie, o co tam chodzi.

Lokatorzy Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przecierają oczy ze zdumienia, czytając rozliczenia za zużyte ciepło. Nie zgadzają się np. z tym, że muszą płacić za podgrzanie wody w kaloryferach według metrażu mieszkania. Uważają też, że spółdzielnia obciąża ich dodatkowymi, niezgodnymi z prawem kosztami. Mieszkańcy postanowili walczyć o swoje portfele i założyli Stowarzyszenie Pomocy Członkom Spółdzielni Mieszkaniowych.

- W innych spółdzielniach, np. w Gliwicach czy w Rudzie Śląskiej, ludzie płacą za tyle jednostek ciepła, ile zużyli w danym sezonie grzewczym, a nam narzuca się dziwne opłaty - denerwuje się Anna Drozdowska, lokatorka.

- Musimy też płacić 7,29 zł za każdy podzielnik w mieszkaniu - dodaje Bożena Szewczyk.

Zabrzańska spółdzielnia usta-la różne stawki opłaty stałej dla różnych swoich osiedli, np. mieszkańcy w dzielnicy Zaborze płacili 12,16 zł, a w osiedlu Pokój - 14,45 zł. Skąd te różnice? - Nikt w spółdzielni nie chce nam tego wyjaśnić - mówią lokatorzy.

Bożena Szewczyk za sezon grzewczy 2009/2010 musi dopłacić ponad 620 zł. - Zima była długa i ostra, więc spodziewałam się, że koszty będą wyższe. Jednak nie rozumiem, dlaczego narzuca się nam np. opłatę za podzielniki ciepła. Kiedy próbowałam dowiedzieć się czegoś w spółdzielni, nie udzielono mi informacji - mówi.
Anna Drozdowska dodaje, że spółdzielnia nie informuje np. o podwyżkach cen u dostawcy ciepła. - O tym, że zdrożało, dowiadujmy się dopiero z rozliczeń, a na naszych tablicach ogłoszeń nie ma żadnej informacji. Nie możemy też dowiedzieć się, w jaki sposób spółdzielnia dokonuje kalkulacji opłat za ciepło. A przecież mamy prawo takie informacje otrzymać. To nie mogą być żadne tajemnice - dodaje.

Teresa Krzysztof, rzecznik Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nadesłała pismo, w którym podaje, że wszystkie stosowane przeliczenia są zgodne z prawem, a pobierana przez ZSM opłata w wysokości 7 zł + 22 proc. VAT od zainstalowanego w lokalu podzielnika kosztów ogrzewania, nie jest opłatą za odczyt, lecz ustaloną stawką wynikającą z ponoszonych przez ZSM kosztów obsługi systemu rozliczeniowego.

To manipulacja
Borys Budka, radca prawny, radny z Zabrza
Uważam, że regulamin przyjęty przez radę nadzorczą ZSM w 2009 r. narusza przepisy Prawa energetycznego. Wprowadza możliwość rozliczania kosztów ciepła dla grupy budynków, daje zarządowi możliwość manipulowania kosztami zmiennymi i stałymi, wlicza do op-łat koszty odczytu urządzeń pomiarowych i innych usług. Co kuriozalne, wskazuje, że tzw. współczynniki redukcyjne ustala firma rozliczająca, a nie organ spółdzielni. Ale najbardziej może bulwersować obciążenie lokali nieopomiarowanych opłatą w wysokości czterokrotności średniego zużycia ciepła. Może się więc okazać, że gdyby w danym budynku wszyscy mieszkańcy zrezygnowali z podzielników ciepła, spółdzielnia zarobiłaby na nich 3-krotnie! Równie absurdalny jest sposób rozliczania kosztów podgrzania ciepłej wody - w oparciu o po-wierzchnię lokalu! Nieważne, ile osób w nim mieszka i ile zużyją wody, koszt stały za-leży od wielkości mieszkania!


Sposoby rozliczania za zużyte ciepło i za odczytanie podzielników
Chorzowska Spółdzielnia Mieszkaniowa za odczytanie jednego podzielnika ciepła pobiera 10 zł. W tej cenie jest wiele składników, m.in. koszt przybycia montera, sam odczyt, sporządzenie protokołu odczytu, wymiana rurki z cieczą (kapilara), wydruk indywidualnego rozliczenia, załatwianie reklamacji, prowadzenie korespondencji itp.
Nieco inaczej jest w Siemianowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Sam odczyt jednego podzielnika kosztuje 1 zł. Ale pozostałe koszty rozliczenia zużycia ciepła są wliczane w całość kosztów utrzymania i eksploatacji budynku. Mieszkańcy wydają na to rozliczenie miesięcznie 2,5 gr za metr kwadratowy powierzchni swojego mieszkania.

Art. 45a Prawa energetycznego precyzyjnie reguluje sposób rozliczania kosztów samego zużycia ciepła w budynkach wielolokalowych, np. w blokach. Lokatorzy mogą być obciążeni wyłącznie kosztami zakupu ciepła. Nie ma więc możliwości doliczenia do opłat za ciepło innych kosztów, np. opłat za odczyty podzielników ciepła. Zarządcy mają obowiązek rozliczania poszczególnych budynków. Z rozliczenia powinno wynikać, jakie jest zużycie ciepła w obiekcie i jak zostało to podzielone na konkretne lokale. Co ważne, regulamin rozliczania zużycia ciepła musi zawierać alternatywę - lokator ma prawo wybrać, czy chce się rozliczać w oparciu o podzielniki ciepła, czy też o powierzchnię mieszkania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto