Szkoleniowiec gospodarzy spotkania podkreślał, że zespół przegrał mecz, który jego drużyna kontrolowała. - Straciliśmy bramkę po indywidualnych błędach, które nie powinny nam się przytrafić. W naszą grę wkradł się totalny chaos. Zawodnicy chcieli jak najszybciej odrobić straty, co doprowadziło do tego, że środek pola stał się tylko i wyłącznie domeną Ruchu Chorzów - mówił Nawałka.
Ruch rzadzi na Śląsku! ZOBACZ ZDJĘCIA Z WDŚ!
W zdecydowanie lepszym humorze był Waldemar Fonalik. Trener Niebieskich gratulował swoim zawonikom zwycięstwa i dobrego meczu. Podkreślał jednak, że był to mecz w którym jego zespół rozegrał dwie różne połowy. - W pierwszej stroną dominującą był Górnik i ciężko nam było konstruować składne akcje. Dobrze się stało, że było 1:0, a nie np. 2:0. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że ten mecz musi się zmienić diametralnie, jeżeli myślimy o odniesieniu sukcesu. Drużyna świetnie zareagowała. Druga połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Zdobywamy trzy bardzo cenne punkty w prestiżowym meczu, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni - mówił Fornalik.
Druga połowa jest przekleństwem Górnika
Najnowszy ranking "antyzawodów". One gwarantują... bezrobocie
Ewa Farna walczy o nagrodę MTV. Zagłosuj i pomóż jej!
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?