Marcin K. został zamordowany
Do makabrycznego odkrycia doszło we wtorek, 21 stycznia. Na nadpalone ciało mężczyzny w parku w Witoszynie (pow. żagański) natknął się przypadkowy przechodzień.
47-letni Marcin K. został zamordowany. W dniu, kiedy znaleziono ciało, został zatrzymany 19-letni syn ofiary Rafał K. W środę, 22 stycznia, młody mężczyzn został przesłuchany przez prokuratora. Jak ustaliliśmy złożył obszerne wyjaśnienia.
- 19-latek przyznał się do zabójstwa swojego ojca – mówi prokurator Fąfera. Zadał swojemu ojcu cios w głowę, a potem podpalił ciało. - Nie było konkretnego powodu, oprócz narastającego konfliktu między ojcem i synem – dodaje prokurator.
Zadał kilkadziesiąt ciosów w głowę
W zakładzie medycyny sądowej we Wrocławiu przeprowadzono sekcję zwłok zamordowanego 47-latka. Biegły na podstawie przeprowadzonych oględzin stwierdził, że morderca zadał ofierze kilkadziesiąt ciosów młotkiem w głowę.
Na podstawie oględzin narządów wewnętrznych biegły z dużym prawdopodobieństwem stwierdził, że ojciec żył kiedy sprawca podpalił jego ciało. Jeśli ustalenia potwierdzą się w toku dalszych badań, 19-latek usłyszy zarzut zbrodni ze szczególnym okrucieństwem. Grozić mu będzie kara od 12 lat do dożywotniego więzienia.
Zobacz również: SKWIERZYNA. W szopie znaleziono rozczłonkowane zwłoki 64-letniej kobiety. Zatrzymano jej 68-letniego partnera
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?