Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojciech Stawowy: Mam czyste sumienie i wiem co robię

Rafał Musioł
Mikołaj Suchan
Kibice nie wydają się być zadowoleni z minionego sezonu w wykonaniu katowickiego GKS-u. Trener Wojciech Stawowy bije się w piersi i zapewnia, że w kolejnym jego piłkarze będą się bić o ekstraklasę. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy Stawowy w klubie pozostanie.

Widział pan białe chusteczki, którymi machali panu kibice?
Widziałem i słyszałem ich reakcje. Nie mam jednak ani pretensji ani żalu. Tak po ludzku było mi przykro, ale mieli prawo do swoich zachowań.

Do przywiezienia taczki na konferencję prasową też? Czy to nie jest znak, że nawet w budynku klubowym nie może się pan czuć bezpiecznie?
Nie jestem osobą kompetentną, by oceniać sprawy organizacyjne. A kwestia bezpieczeństwa? W dzisiejszych czasach trudno czuć się stuprocentowo bezpiecznie w jakimkolwiek miejscu publicznym. Ale ja niczego złego w GieKSie nie zrobiłem. Kocham ten klub, noszę jego znaczek na piersi i pracuję dla niego najlepiej jak potrafię. Naprawdę mam czyste sumienie i wiem co robię.

Wybierz z nami najlepszego trenera śląskiej drużyny w Ekstraklasie i 1 lidze [GŁOSOWANIE]

Kibice chyba w to wątpią...
Gdy przychodziłem postawiono przede mną zadanie odbudowania atmosfery w rozbitej drużynie i utrzymania jej w pierwszej lidze. To mi się udało, a ponieważ na awans nie było już szans mogłem wiosenną rundę poświęcić na działania dzięki którym w przyszłym sezonie będziemy walczyć o ekstraklasę. Zapłaciliśmy za to słoną cenę, mieliśmy najwięcej straconych bramek, bywały słabsze mecze, ale teraz mogę powiedzieć, że sportowo będziemy gotowi, by bić się o awans.

Z panem na ławce?
Chciałbym w GieKSie zostać. Czy tak się stanie, zobaczymy po spotkaniu z prezesem. I jeśli będzie mi to dane, to na początku przyszłego tygodnia, gdy piłkarze wrócą z urlopów, nadejdzie czas zmian kadrowych. Do zespołu dołączą nowi piłkarze, a kilku obecnych pożegnamy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto