Rok temu protest lekarzy wstrząsnął Czechami, gdzie w ramach akcji "Dziękujemy - Odchodzimy" zaczęli masowo zwalniać się z pracy, czym zmusili rząd do ustępstw. Władze Czech straszyły, że w szpitalach zaczną zatrudniać obcokrajowców. Jednak wtedy polscy związkowcy wydali oświadczenie, w którym zaapelowali, by w geście solidarności nie przyjmować ofert pracy.
Napięta sytuacja w ochronie zdrowia panuje też w Polsce i na Węgrzech, bo reformy zaproponowane przez rządy są nieudolne lub niedopracowane. Zarówno w Polsce, jak i w Czechach, na Węgrzech i Słowacji nakłady na lecznictwo są niewystarczające.
Związkowcy mają podobne problemy z pracodawcami, bo ich prawa są ograniczane lub łamane. Zwalnia się ich z pracy, obniża się wynagrodzenie.
O co związki zamierzają walczyć? Czytaj na dziennikzachodni.pl
Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. ZOBACZ ZDJĘCIA
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?