- Wybory przebiegają spokojnie, żadnych awantur czy problemów - mówi Monika Subiel z OKW nr 53, przy ul. Nowowiejskiej. - Mamy spokojnych i sympatycznych wyborców. Zaczęliśmy pracę podobnie jak przed pierwsza turą o godz. 4.45. Lokal otworzyliśmy punktualnie o godz. 6. W porównaniu do pierwszej tury jest więcej wyborców. Ludzie przychodzą pojedynczo i falami, co związane jest z zakończeniem się mszy w pobliskim kościele - dodaje.
Głosujący traktują wybory jako obowiązek obywatelski, ale przyznają, że pogoda tez im sprzyja.
- Za pierwszym razem byłam, to i teraz przyszłam zagłosować - mówi Anna Stanisławska. Wybory to obowiązek i trzeba głosować. Jest taka ładna pogoda, że nic nie przeszkadza przespacerować się i oddać głos - wyjaśnia.
Trwają wybory prezydenckie 2010
Niektórzy w pierwszej turze nie głosowali, ale teraz chcą już mieć wpływ na politykę w Polsce.
- Przyznaję się, że w poprzedniej turze nie głosowałem, ale teraz to już trzeba - mówi Marek, głosujący w lokalu wyborczym przy ul. Nowowiejskiej. - Każdy chce mieć przecież dobrego prezydenta - dodaje.
Czytaj również:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?