Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory przewodniczących rad w Katowicach i Gliwicach nieważne?

Agata Pustułka
Jeden głos zdecydował o wygranej Arkadiusza Godlewskiego.
Jeden głos zdecydował o wygranej Arkadiusza Godlewskiego. fot. Marzena Bugała.
Arkadiusz Godlewski (PO), żeby zostać przewodniczącym Rady Miejskiej w Katowicach, musiał głosować sam na siebie, bo o wygranej decydował tylko jeden głos.

W Rudzie Śląskiej Jarosław Wieszołek (PiS) też został przewodniczącym, ale nie oddał na siebie głosu, gdyż radni zastosowali się do wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego ze stycznia tego roku, w którym orzeczono, że kandydat na przewodniczącego rady czy wiceprzewodniczącego nie może głosować sam na siebie. Dlaczego, skoro przez ostatnich 20 lat nikt nie kwestionował tej zasady?

Cała sprawa wzięła się stąd, że rok temu wojewoda podkarpacki zaskarżył wynik wyboru przewodniczącego w gminie Fredropol, a NSA podtrzymał unieważnienie wyborów. Argumentacja była następująca - głosowanie na siebie narusza interes prawny, bo z wyborem przewodniczącego wiążą się zyski w postaci diet. Powstało więc zamieszanie. Jedni samorządowcy wzięli sobie do serca orzeczenie NSA, a inni nie. W konsekwencji obowiązują dwie zasady wyboru przewodniczących rady miasta, powiatu, czy sejmiku.

Czy teraz w radach, które nie zastosowały się do wyroku (a w naszym regionie sprawa dotyczy także m.in. Gliwic) wybory będą unieważnione? - Zastanawiamy się nad zaskarżeniem uchwały do wojewody, ale jeszcze żadne decyzje nie zapadły - mówi Marek Pszonak, gliwicki radny. Przewodniczący rady w Gliwicach, Zbigniew Wygoda (PO), został już poinformowany o kontrowersjach prawnych związanych z wyrokiem NSA.

- Mylenie się jest rzeczą ludzką i za pomyłkę uznaję wyrok NSA - przyznaje Godlewski.

Idąc tropem wykładni NSA, radni nie powinni też głosować w sprawie swoich diet.

Krzysztof Nowak, dyrektor Wydziału Nadzoru Prawnego Śląskiego UW, zapowiada, że służby wojewody nie zamierzają unieważniać uchwał. - Taka będzie ogólnopolska tendencja - mówi Nowak, ale przyznaje, że problem trzeba rozwiązać.


Mamy problem
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przeprowadziło kilka dni temu sondaż w podległych wojewodom wydziałach prawnych na temat interpretacji wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, dotyczącego głosowania na siebie i stosowania się do niego poszczególnych rad. Dla większości prawników wyrok jest niezrozumiały, a wszyscy zainteresowani uważają, że sprawa powinna zostać pilnie rozstrzygnięta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto