- Wybuchła kotłownia gazowa, ale na szczęście nie ma ofiar. Na miejsce pojechały cztery jednostki strażackie - mówi "Dziennikowi Wschodniemu" dyżurny KW PSP w Lublinie.
Strażacy nie musieli walczyć z ogniem. Zabezpieczyli teren.
Na miejsce udał się także nadzór budowlany, by ocenić czy jest jakieś zagrożenie dla uczniów i czy budynek nadaje się do użytku.
Rano na terenie szkoły był dozorca. Nic mu się nie stało. W momencie wybuchu był na dworze. Przyczyna nie jest jeszcze znana.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?