Walka Mariusza Pudzianowskiego z Marcinem Najmanem - obaj debiutowali w MMA - trwała 44 sekundy. Pudzian nie pozwolił El Testosteronowi uderzyć siebie choćby raz. Po krótkim "tańcu" na ringu, strongman zaczął potężnymi ciosami okładać przeciwnika. Po kilkudziesięciu sekundach Najman leżał na deskach, a przed kolejnymi uderzeniami Pudziana próbował powstrzymać sędzia. Po 44. sekundzie ogłoszono nokaut techniczny.
Najman po walce nie zdradził, czy będzie kontynuował przygodę z MMA. Powiedział jedynie, że musi odpocząć po treningach. Z kolei Pudzian ma podpisany kontrakt na cztery walki. Na pewno weźmie w nich udział.
Walka Mariusza Pudzianowskiego i Marcina Najmana była głównym pojedynkiem wieczoru, ale cała gala składała się aż z dziesięciu walk: siedmiu turniejowych i trzech dodatkowych.
Relację ze wszystkich starć w ramach XII KSW przeczytasz w artykule Krzyśka Kramarza "KSW: Pudzian zniszczył Najmana".
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?