Wina za to w głównej mierze spada nie na wielki przemysł czy na silniki spalinowe aut, ale na niską emisję, czyli chmury dymów wydobywające się z kominów naszych domów. Z powodu wyżów i braku opadów snują się bardzo nisko. A poza tym, palimy w piecach czym popadnie.
- Choć sezon grzewczy niedawno się zaczął, straż miejska otrzymuje coraz więcej sygnałów od mieszkańców, że sąsiedzi zatruwają im okolicę, paląc plastiki i inne odpady w swoich piecach - mówi Jakub Jarząbek, rzecznik katowickiego ratusza.
Co ciekawe, interwencje napływają nie tylko z dzielnic, w których przeważa ogrzewanie piecowe, czyli np. z Załęża i Szopienic. - Coraz więcej osób zgłasza takie przypadki w nowych osiedlach, a nawet w luksusowych willach Podlesia czy Brynowa, gdzie właściciele stosują nowoczesne piece centralnego ogrzewania - dodaje Jarząbek.
Jakie stężenie pyłu było w środę w Twoim mieście?
Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. NAJNOWSZE USTALENIA, NIEZNANE FAKTY, RELACJE ŚWIADKÓW
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?