Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakupy z dzieckiem? W sklepie to ono decyduje

Aldona Minorczyk-Cichy
Dzieci często decydują o wyborze zabawek. Czy potem się nimi bawią, to już inna sprawa
Dzieci często decydują o wyborze zabawek. Czy potem się nimi bawią, to już inna sprawa Mikołaj Nowacki
Myślisz, że wchodząc do katowickiej SCC, bielskiej Sfery, czy gliwickiej Areny sam decydujesz o tym, na co wydasz pieniądze? Bzdura! Aż 62 proc. rodziców w wieku 25-40 lat twierdzi, że podczas zakupów najbardziej zależy im, by dziecko było zadowolone. - Po co mam kupować coś, czego ono nie chce? - pytali.

Dorosłych przekonanych o tym, że to oni najlepiej wiedzą, co kupić dziecku jest tylko 4 procent. Natomiast co czwarty z nas ulega córce lub synowi wtedy, gdy wybrany produkt jest wartościowy. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez FarFadet Media.

- Rzeczywiście ostatnio kupiłam sobie sweter, który do niczego mi nie pasuje. Wybrałam go, bo był w kolorze, który lubi moja córka - mówi Iwona Pytlik z Katowic, mama 6-letniej Oliwki.

Na pytanie ankieterów o to, jak dzieci przekonują rodziców do zakupu, aż 65 proc. odpowiedziało, że "autentyczną radością". Drugie miejsce zajęła metoda na "kota w butach" ze "Shreka", czyli "rozkoszna mina" pociechy. Zaznaczył ją co piąty badany. Co 10. daje się przekonać rzeczowym argumentom, a co 20. - łzom.

Dzieci nie decydują tylko o wyborze zabawki. Choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, to mają wpływ także na to, jakie wybieramy meble, ubrania, jedzenie, a nawet to, gdzie pojedziemy na wakacje.

Mateusz Zaród, dyrektor produkcji FarFadet Media, podkreśla, że dzieci są jedną z najbardziej wymagających grup klientów. Doskonale wiedzą o tym producenci zabawek, wydawcy książek i wszystkie firmy, których pośrednimi lub bezpośrednimi klientami są dzieci. Albo im się coś spodoba, albo nie. Jednak żeby zaskarbić sobie ich serca, firmy muszą się niemało wysilić.

- Nie ma nic gorszego niż robienie dzieci w konia. Najmłodsi są niebywale wyczuleni na każdą nieszczerość i naciąganie. Dlatego wszelkie działania marketingowe, kierowane do dzieci, muszą być wywołane autentyczną chęcią zbliżenia się do najmłodszych klientów. Jeśli to się uda, one na pewno odwdzięczą się sympatią - mówi Mateusz Zaród.

Czy dzieci rządzą nami na zakupach? Czytaj na dziennikzachodni.pl

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto