- To tylko niektóre dokonania Straży Miejskiej w kształtowaniu pożądanego stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego. W minionym roku nastąpił wzrost naszych przedsięwzięć niemal w każdym obszarze działania. Mamy satysfakcję, że rzetelnie wykonując swoje zadania, przyczyniamy się do wzrostu poziomu bezpieczeństwa publicznego – komentuje roczne zestawienie działalności Straży Miejskiej w Zamościu jej komendant Marian Puszka.
W sumie strażnicy w 2019 roku podjęli się 6818 interwencji, nałożyli 417 mandatów i 43 wnioski o ukaranie do sądu. To więcej niż w roku 2018 roku, bo wtedy licznik interwencji zatrzymał się na liczbie 6046.
Od wykroczeń po pogadanki
Strażnicy zajmują się najróżniejszymi sprawami. Od karania za wykroczenia drogowe, poprzez sprawdzanie miejsc, gdzie przebywają bezdomni, po organizowanie pogadanek w szkołach.
- Przeprowadzono 1327 kontroli na terenie szkół, 537 kontroli kotłowni centralnego ogrzewania - w tym 146 wspólnie z Wydziałem Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Zamość – podają urzędnicy.
91 razy kontrolowano miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Tyle samo razy strażnicy skierowali prośby o uporządkowanie lub wykoszenie działek, przeprowadzono 13 pogadanek i konkursów, w których uczestniczyło ponad 900 osób.
Dużo pracy Straż Miejska miała z wykroczeniami. Było aż 5074 takich interwencji (w 2018 roku 1482), z czego 4613 zakończono pouczeniem.
Jeśli chodzi o wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, strażnicy działali 4130 razy i jest to ogromny wzrost, bo rok wcześniej było 640 takich przypadków.
21 rozwiązań siłowych
W swoich akcjach strażnicy 21 razy musieli zastosować rozwiązania siłowe. Do Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych odwieziono 438 osób, a do miejsca zamieszkania odstawiono 25 osób.
- Najwyższa liczba interwencji zgłoszonych przez mieszkańców dotyczyła zagrożeń w ruchu drogowym – 492. 279 razy strażnicy reagowali w sytuacji nieprawidłowości w postępowaniu ze zwierzętami, ich bezdomności lub niepożądanej obecności na terenie miasta (zwierzęta leśne i polne) – wylicza zamojski ratusz.
W Straży Miejskiej w Zamościu pracują w sumie 32 osoby, z czego 20 to strażnicy, a 9 operatorzy monitoringu. Na razie nie są planowane przyjęcia do pracy.
– Chyba że wynikające z naturalnej fluktuacji – zaznacza komendant Puszka i uczula, że chętni do wstąpienia do formacji powinni z wysłaniem swojego CV poczekać do ogłoszenia naboru. – Jeśli dokumenty złożą teraz, to będę musiał odpisać, że nie prowadzimy naboru – dodaje komendant.
- Lublin w 1937 roku. Zobacz wyjątkowe zdjęcia miasta sprzed wojny
- Restauracje, które zniknęły z kulinarnej mapy Lublina
- Prawie 200 morsów zanurzyło się w lodowatej wodzie
- Najsympatyczniejsze pary na lubelskich studniówkach
- 70-hektarowy park powstanie nad Bystrzycą. Tak ma wyglądać
- Lubelskie studniówki przed laty. Zobacz na zdjęciach
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?