Mają po 19 i 21 lat, mieli posiedzieć jeszcze około roku, ale posiedzą dłużej, nawet o trzy lata. - Jednego z nich udało się już zatrzymać, znalezienie drugiego to tylko kwestia godzin lub dni - obiecują policjanci.
- Młodszy z uciekinierów został zatrzymany nad ranem przez grupę pościgową służby więziennej w swoim domu w Rybniku. Rodzina przekonała go, że bez sensu jest nadal uciekać. Nad ranem mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do aresztu, gdzie został już przesłuchany. Stamtąd trafi do zakładu o charakterze zamkniętym, później najprawdopodobniej prokuratura sformułuje przeciw niemu zarzut ucieczki - poinformował Krzysztof Machowicz, dyrektor zakładu karnego w Wojkowicach.
Jeden z uciekinierów mógł wnioskować o przedterminowe zwolnienie już grudniu 2008 roku, a drugi kilka miesięcy później, w marcu 2009. - Teraz nie będzie to już możliwe - dodaje Machowicz.
Zakład karny w Wojkowicach jest placówką typu półotwartego, z oddziałem dla młodocianych i karanych po raz pierwszy. Obaj uciekinierzy odbywali karę pierwszy raz. Siedzieli w więzieniu odpowiednio od kwietnia i maja ubiegłego roku. Mieli wyroki 3,5 roku oraz 3 lat i 4 miesięcy więzienia; wyszliby najpóźniej w 2010 r. Pracowali poza zakładem.
PAP/ŁM
O sprawie pisaliśmy kilka dni temu:
>> Wojkowice: Ucieczka więźniów z zakładu karnego
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?