Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdradliwy plac na osiedlu Paderewskiego - ludzie łamali tam sobie kości!

diverge
diverge
Partactwo za miliony! - tak o modernizacji placu pod pomnikiem ...
Partactwo za miliony! - tak o modernizacji placu pod pomnikiem ... piotr kalsztyn
Partactwo za miliony! - tak o modernizacji placu pod pomnikiem Żołnierza Polskiego pisze nasza dziennikarka obywatelska.

W zeszłym roku na osiedlu Paderewskiego dokonano modernizacji placu przy pomniku Żołnierza Polskiego, która kosztowała 2,3 mln złotych. Bardzo śliska nawierzchnia miała zostać wymieniona na chropowatą. Chropowata jest, ale nie cała! Zima w pełni i ludzie zaczynają się przewracać na "zdradliwych" płytkach przysypanych śniegiem.

W połowie 2010 roku w mediach ukazały się artykuły zapowiadające modernizację placu pod pomnikiem Żołnierza Polskiego. Większość z nich zwracała uwagę na świetny pomysł likwidacji bardzo śliskiej nawierzchni.

- Dzieci będą mogły swobodnie korzystać z nowego placu. Do tej pory groziło to wypadkiem, gdyż poprzednia granitowa płyta placu nie sprzyjała nawet zwykłemu chodzeniu! Płyta była śliska i popękana. Teraz pojawi się bezpieczna płyta, nowa architektura i trochę zieleni - napisała wtedy na naszych łamach Agata Skruszewicz.

- Nowa powierzchnia będzie bezpieczniejsza. Wcześniejsza płyta granitowa miała ok. 2,5 cm grubości i była bardzo śliska. Powierzchnia stała się niebezpieczna. W nowym planie uwzględnione będą miejsca dla pieszych, postawiona będzie kostka. Nawiązując do wzoru Krzyża Wojska Polskiego wyznaczone drogi będą się przecinały - mówił o inwestycji Mieczysław Wołosz, dyrektor Zakładu Zieleni Miejskiej.

Wzór jest i owszem, ale... zawiera śliskie płytki! Kiedyś było ślisko na całej powierzchni więc ludzie uważali, a teraz jest ślisko gdzieniegdzie i nie wiadomo na której płytce! Projektant wykazał się fantazją - większość płytek ma chropowatą strukturę ale gdzieniegdzie śliskie płytki tworzą coś w rodzaju litery "S".

Już jesienią wydawało mi się, że nie będzie tu bezpiecznie zimą i niestety miałam rację. Idąc po placu wydaje nam się ze jest na nim udeptany śnieg, trzymający się płytek, dopóki nie nadepniemy na "wzór" - wtedy na 100% się przewracamy.

Problem zauważyli również urzędnicy. - Śliskie płyty ozdobne okazały się rozwiązaniem niefortunnym. Zostały dzisiaj poddane płomieniowaniu, które ma sprawić, że płytki staną się chropowate - mówi Jakub Jarząbek, rzecznik katowickiego magistratu. Rzecznik broni się jednak przed nazwaniem inwestycji bublem. - To tylko niefortunne rozwiązanie w pewnym fragmencie, reszta zmodernizowanego placu spełnia oczekiwania - dodaje. Inne zdanie na ten temat ma jednak część mieszkańców osiedla.

Pomyśleć że ta "modernizacja" kosztowała 2,3 mln złotych! Moja mama złamała tam w zeszłym tygodniu rękę. Partactwo za miliony!

POLECAMY!

Sosnowiec: park im. Lecha Kaczyńskiego?


Kawowy Meksyk w Katowicach
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto