Wczoraj z udziałem m.in. wojewódzkiego konsultanta w dziedzinie ortopedii i traumatologii ruchu Bogdana Koczego oraz prezydenta miasta Kazimierza Górskiego odbyło się uroczyste otwarcie wyremontowanego oddziału. Odnowione kosztem 3,6 mln zł pomieszczenia poświęcił ordynariusz sosnowiecki biskup Grzegorz Kaszak.
Zbigniew Swoboda, dyrektor sosnowieckiego szpitala, zwrócił uwagę na to, że ortopedia to jedna z najważniejszych części jego lecznicy.
- To oddział, gdzie profesjonaliści - wybitni lekarze, oddane pielęgniarki, fizjoterapeuci, ponownie stawiają ludzi na nogi. Dzisiaj oddajemy społeczeństwu Sosnowca oddział, gdzie wiedza medyczna i umiejętności specjalistów doskonale będą korespondowały z warunkami pobytu - mówił podczas uroczystego otwarcia dyrektor.
- Możemy teraz pracować w dobrych warunkach, a tym samym lepiej leczyć.
To dobrze wydane pieniądze - dodał ordynator oddziału dr n. med. Bogdan Wójcik.
W nowocześnie urządzonych i wyposażonych pomieszczeniach przy ulicy Zegadłowicza w dwunastu pokojach znajdują się 32 łóżka. Każdy pokój jest wyposażony w osobny węzeł sanitarny z natryskiem, umywalką i ubikacją. - Jako konsultant wojewódzki radziłbym wszystkim dyrektorom szpitali, by przyszli tu i zobaczyli, jak wspaniale można zmodernizować oddział ortopedyczny - mówił dr Bogdan Koczy.
Modernizacja ortopedii to niejedyna planowana inwestycja w Szpitalu Miejskim w ciągu najbliższych lat. Dyrekcja szpitala ma już w planach remont kolejnych oddziałów lecznicy, zarówno w budynku przy ulicy Zegadłowicza, jak i w Zagórzu.
- Szpital jest usytuowany centralnie, jeśli chodzi o miasto. Ma swoją renomę i pacjenci nadal tu przychodzą. Na pewno narzekamy na zbyt niski kontrakt. Nie chodzi jednak o to, ile chcielibyśmy robić, ale o to, ile zgłasza się osób z dolegliwościami, których odesłać nie możemy. Podsumowaliśmy już styczeń.
To koszty rzędu 500 000 zł - mówi dyrektor Swoboda. Dług szpitala wynosi w tej chwili około 40 milionów zł. Większość zadłużenia ma charakter wymagalny. - Mamy dobre relacje z wierzycielami, więc możemy płacić faktury z opóźnieniem. Wiążemy koniec z końcem, ale gdyby kontrakt był wyższy, to długi zniknęłyby w ciągu kilkunastu miesięcy - przekonuje.
Dodajmy, że w tym tygodniu śląski NFZ zakończył przyjmowanie ofert w nowym konkursie na kontrakt dla izb przyjęć. Bierze w nim udział również szpital w Sosnowcu. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 20 lutego.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?