Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwyczaje żywieniowe Polaków, czyli schab kontra pizza

Redakcja
123RF
Jedzenie na wynos cieszy się coraz większą popularnością nie tylko wśród nastolatków. Zamówione danie zaczyna się pojawiać na stole także podczas rodzinnych spotkań. Coraz rzadziej robimy sobie do pracy kanapki, bo wybieramy sałatki i przekąski serwowane przez firmy. O tym, czy tradycyjny domowy obiad przegra z dowożoną w pudełku pizzą - pisze Sylwia Bukowska

Do niedawna jedzenie na wynos kojarzyło się z odmrażaną w osiedlowej budce zapiekanką lub pizzą dowożoną do domu na telefon. Do zalet jedzenia typu fast food należała niska cena oraz fakt, że można je szybko kupić i zjeść. Jak się okazuje, posiłki na wynos przestają być domeną jedynie młodych i niezamożnych. Catering na komunię, niedzielny obiad przywieziony w styropianowych opakowaniach oraz kanapki i sałatki sprzedawane w biurach stają się codziennością. Dania na telefon oferują już nie tylko bary szybkiej obsługi, ale i ekskluzywne restauracje serwujące kuchnię włoską, azjatycką, tradycyjne dania polskie czy zdrową żywność.

- Proponujemy alternatywę dla popularnych fast foodów. Mamy potrawy z makaronami, naleśniki, sałatki i tradycyjne dania obiadowe. Wszystko przygotowane z wykorzystaniem świeżych produktów - mówi Justyna Frąckowiak z Freszbaru. - Nasza oferta jest bardzo bogata i zróżnicowana. Każdy znajdzie dla siebie coś smacznego.

Zamawiamy pizzę i kebab

Według raportu "Trendy w zwyczajach żywieniowych Polaków", przygotowanego przez firmę Ipsos, co dwudziesty z nas raz w tygodniu spożywa jedzenie zamówione na wynos. Prawie jedna czwarta ankietowanych deklaruje, że takie posiłki jada przynajmniej raz w miesiącu. Do najczęściej zamawianych przez telefon dań należy pizza (89 procent), kebab (13 procent), rzadziej chińszczyzna, kurczak czy tradycyjne pierogi. Aż 69 procent Polaków przyznaje się do tego, że od czasu do czasu spożywa posiłki poza domem, na co wydaje średnio około 81 złotych miesięcznie.

- To, że ludzie coraz chętniej zamawiają jedzenie na wynos, związane jest z powszechnym konsumpcjonizmem oraz zmianą stylu życia - wyjaśnia socjolog profesor Anna Michalska z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. - W porównaniu z mieszkańcami innych państw europejskich Polacy spędzają w pracy nawet o kilka godzin tygodniowo więcej, przez co nie mają już czasu na zakupy czy gotowanie.

Zamówienie jedzenia na telefon jest z jednej strony koniecznością, a z drugiej po prostu praktycznym rozwiązaniem.

- Widać to szczególnie w przypadku ludzi młodych, którzy są bardziej zorientowani na pracę i często przynoszą sprawy zawodowe do domu - dodaje profesor Michalska.

Brak czasu na gotowanie

41-letnia Marlena Racłowiecka, kierownik w jednym z banków, bardzo często korzysta z usług firm dowożących jedzenie do mieszkania. Brak czasu na przygotowanie obiadu dla dzieci i męża nie jest jedynym powodem. Spaghetti po bolońsku czy schabowy z ziemniakami, które zamawiają z pobliskiego baru, to ich ulubione dania. Porcje są wystarczające, a smak zamawianych potraw wszystkim odpowiada.

- Nigdy nie lubiłam gotować. Teraz mam bardzo wiele obowiązków, dlatego czas, który musiałabym poświęcić na przygotowanie obiadu, wolę spędzić z dziećmi na wspólnej zabawie czy odrabianiu lekcji - tłumaczy Marlena Racłowiecka i smaruje ketchupem kawałek pizzy najmłodszej córki.

Na pytanie o ulubione danie 6-letnia Julka odpowiada bez namysłu: pizza z ananasem! Jej starszy brat chętnie zamawia schabowego faszerowanego pieczarkami, a nastoletnia Agnieszka zwykle wybiera sałatkę z mozzarellą i gotowanym kurczakiem. Dziś jednak o ostatni kawałek pizzy, z którego Julka wyjadła już wszystkie owoce, walczy Kuba z tatą. - To nie jest tak, że karmię rodzinę samymi fast foodami i niezdrową żywnością - dodaje Marlena Racłowiecka. - Czasem sobie na to pozwalamy, bo po prostu bardzo nam to smakuje. Nie jest to rutyna. Na co dzień babcia gotuje dzieciom domowe, tradycyjne obiady. W weekendy bawimy się w kuchni, przygotowując razem kolorowe kanapki.

Kanapka już nie z domu

Coraz bardziej popularne staje się także roznoszenie gotowych kanapek po biurowcach, dzięki czemu pracownicy nie muszą nawet wychodzić z pokoju. Śniadania czy obiady w restauracjach takich jak KFC czy McDonald's kupuje młodzież, dla której tego typu lokale są elementem stylu życia i osobowości. Dużą grupę klientów barów szybkiej obsługi stanowią osoby mieszkające samotnie, które twierdzą, że nie opłaca im się gotować, bo zbyt drogo ich to wynosi.

- Czasem taniej wyjdzie, jeżeli zamiast tracić czas i energię w kuchni, po prostu zamówię sobie pizzę lub chińszczyznę - tłumaczy Katarzyna Galarusicka, studentka. - Gotowanie dla jednej osoby nie ma sensu. Poza tym później przez trzy dni z rzędu jem to samo, bo przecież jak już usmażę mielone, to od razu całą paczkę. Z drugiej strony wiem, że gdybym mieszkała w rodzinnym mieście z rodzicami, pewnie jadałabym domowe obiady. Mamie i tak nigdy się nie przyznaję, że zdarza mi się zamówić obiady na telefon.

Coraz bardziej popularne w ostatnich czasach staje się także korzystanie z usług firm cateringowych przy przygotowaniu imprez okolicznościowych. Jedzenie na wynos pojawia się na chrzcinach, komuniach, urodzinach czy parapetówkach. Wynajęta firma przywozi do domu gotowe potrawy wraz z zastawą i dekoracją. Niektóre oferują również obsługę profesjonalnych kelnerów. Wówczas zamiast spędzać czas w kuchni, możemy dotrzymać towarzystwa zaproszonym gościom.

- Oferujemy klientom trzy opcje: dowóz jedzenia do domu, samodzielny odbiór z restauracji przez zamawiającego oraz dostarczenie dań wraz z obsługą kelnerską podczas przyjęcia - mówi Patrycja Sura z Fryga Catering. - Usługi cateringowe cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Korzystają z nich zarówno młodsi, jak i starsi. Dla klientów jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Muszą jedynie wybrać menu i niczym innym już się nie martwią. Reszta to nasza działka.

Małgorzata Skrzatowska zdecydowała się na usługi firmy cateringowej przy organizacji 25. rocznicy ślubu. - Nie było to duże przyjęcie, zaprosiliśmy jedynie najbliższą rodzinę i przyjaciół - wyjaśnia Małgorzata Skrzatowska. - W sumie około 20 osób. Gościom szczególnie podobał się indyk, który był udekorowany piórami. Sama bym czegoś takiego nie przygotowała. Nie dość, że niesamowicie wyglądał, to jeszcze przepysznie smakował. Firma przywiozła jedzenie 40 minut przed przyjęciem, na drugi dzień tylko odebrała naczynia. Byłam bardzo zadowolona. Kiedy następny raz będę organizować jakąś większą imprezę, też skorzystam z usług takiej firmy. Doradziłam to nawet córce, która niedługo będzie wyprawiać 18. urodziny syna.

Wspólny obiad w weekend

Pomimo zmiany stylu życia rodzinnego, większość Polaków wciąż celebruje wspólny, głównie weekendowy posiłek z rodziną. I nie dotyczy to jedynie starszego pokolenia.

- W ciągu tygodnia jesteśmy zapracowani i nie mamy na to czasu, ale w niedziele chętnie jemy obiad w gronie najbliższych - dodaje profesor Anna Michalska.

Potwierdza to między innymi Marek Stanisławowski, student. - Zdarza mi się zamówić jedzenie na wynos, zwłaszcza wtedy, kiedy nie ma rodziców, a mi brakuje czasu na przygotowywanie obiadu. Lubię jednak, kiedy w ciągu tygodnia jemy razem kolacje czy w weekend mamy rodzinny obiad - wyjaśnia Stanisławowski. Sylwia Bukowska

Socjolog wyjaśnia i radzi

Konsumpcjonizm oraz zmiana stylu życia - tak zjawisko zamawiania jedzenia na wynos określa socjolog prof. Anna Michalska z UAM w Poznaniu. - W porównaniu z mieszkańcami innych państw europejskich Polacy spędzają w pracy o kilka godzin tygodniowo więcej. Nie mają czasu na gotowanie. Radzę jednak korzystać z tego rozwiązania spora-dycznie. Wspólne gotowanie łączy ludzi. Nie można o tym zapominać.

Co i za ile zamawiamy?

Dania na telefon oferują

już nie tylko bary szybkiej obsługi, ale i ekskluzywne restauracje serwujące:

kuchnię włoską, azjatycką, tradycyjne dania polskie czy zdrową żywność. Do najczęściej zamawianych przez telefon dań należą: pizza, kebab, dania chińskie, kurczak, pierogi. Z badań wynika, że aż 69 procent Polaków przyznaje się do tego, że jada poza domem i miesięcznie wydaje na to ok. 81 zł.

VIA SILESIANA - POPRZYJ NASZA AKCJĘ NADANIA TEJ NAZWY DLA AUTOSTRADY A4
SPIS POWSZECHNY: 400 TYS. OSÓB WPISAŁO NARODOWOŚĆ ŚLĄSKĄ [WYNIKI NIEOFICJALNE]
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto