Cieżki sprzęt skutecznie zablokował ruch wokół nikiszowieckiego rynku. Autobusy jeżdżą objazdem a ludzie mają problem z dojazdem do swoich mieszkań. Wszystko po to by, jak zapewnia prezydent, było piękniej, bo rynek ma mieć nową nawierzchnię.
- Te nawierzchnie były bardzo precyzyjnie konsultowane z mieszkańcami, szczególnie po wpadkach, które były w rejonie lodowiska - mówi
Piotr Uszok, prezydent Katowic. - Konserwator kazał położyć kostkę brukową i kobiety w ogóle nie mogły po tym chodzić - dodaje Uszok.
Teraz ma być tylko lepiej. Nawierzchnia rynku ma być taka sama jak na ulicy Nałkowskiej. - Chodząc ostatnio po Krakowie, po ulicy Szpitalnej, oglądając jak tam to zrobiono kazałem wykonać to z materiału, który będzie przyjaznym materiałem, który będzie nawiązywał do elewacji z drugiej strony nie będzie utrudniał chodzenia. Bo powiedzmy sobie szczerze mężczyżni chodzą na płaskich obcasach ale kobiety na szpilkach i to są poważne problemy - mówi Uszok.
Czytaj również: Mieszkańcy otworzyli szlak rowerowy wokół Nikiszowca |
W trosce o bezpieczeństwo płci pięknej i komfort chodzenia na szpilkach rynek będzie wybrukowany płaską kostką stylizowaną na granitową o równej powierzchni. Na nowym rynku nie będzie można parkować, wciąż również będą kursować autobusy. Prace mają się zakończyć na przełomie października i listopada.
SERWIS MM O INWESTYCJACH | ||
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?