Ada Kowalska z „nowego” koneckiego liceum z wyróżnieniem prestiżowego konkursu literackiego. Finał odbył się na Uniwersytecie Jagiellońskim

Ada Kowalska nauczyła się czytać jeszcze w przedszkolu. Jak podkreśla, jej przygoda z literaturą to przede wszystkim zasługa rodziców: mamy Katarzyny, polonistki i taty Krzysztofa, humanisty, autora. - Odkąd sięgam pamięcią, rodzice czytali mi codziennie – wspomina nastolatka. - To w naturalny sposób przeszło w fazę czytania samodzielnego.

Nie jest statystyczną Polką, jeśli chodzi o czytelnictwo, bo miesięcznie przeżywa literackie przygody z kilkoma książkami. Podczas wakacji jest ich znacznie więcej. - Nie wyobrażam sobie dnia bez książki – zdradza Ada. - Tak już mam. Czytam klasykę, fantasy, ale także inne gatunki. W swym gronie mam osoby, które czytają, możemy więc wymieniać się wrażeniami, polecać sobie wzajemnie książki.

Drugoklasistka w swych literackich zainteresowaniach nie ogranicza się jedynie do czytania. Od najmłodszych lat także pisze – głównie opowiadania. Jej prace zostały nagrodzone na ogólnopolskich konkursach. Ostatni sukces to pierwsze miejsce na Ogólnopolskim konkursie literackim Lemowisko pod hasłem„Sztuczna inteligencja Lema”.

W lutym tego roku Ada wspierana przez swą polonistkę Ewę Paszyńską postanowiła znowu zmierzyć się z innymi młodymi literatami w ogólnopolskim konkursie. Tym razem zapraszał Wydział Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. W pierwszym etapie przygotowała pracę pisemną pod tytułem: „Ukryty czy Świat napisany od nowa” nawiązującą między innymi do intertekstualnej prozy Terry'ego Pratchetta. - To były moje luźne rozważania o tym, że fantastyka nie jest gorszym od innych gatunkiem literackim, że często jest powiązana z innymi gatunkami jak choćby klasyką – wyjaśnia Ada.

Pracę doceniło jury i zaprosiło konecczankę na finał odbywający się w miniony piątek w słynnym „Gołębniku” czyli siedzibie polonistki UJ. W finale znalazło się 40 uczniów szkół średnich z całej Polski.

Tym razem należało się popisać zarówno wiedzą literacką jak i pięknym mówieniem. Finaliści losowali tematy, po czym mieli godzinę w bibliotece na przygotowanie wypowiedzi.

- Byłam wręcz przerażona, gdy wylosowałam temat „Ekologia i zmiany klimatu w tekstach kultury” - wspomina licealistka. - Na początku nic nie przychodziło mi do głowy, ale po chwili wpadłam może na nietypowy pomysł zderzenia tematu z serialem „1670”, a także z angielskimi poetami jezior i Jean-Jacques Rousseau. Po godzinie byłam gotowa na spotkanie z jurorami. Zdobyłam wyróżnienie. Wróciłam z Krakowa bardzo zadowolona.

Ada w tym roku szkolnym obfitującym w konkursy a także spektakle szkolnego teatru „Lustro”, w którym działa, nie myśli już o wyzwaniach. - Chcę teraz powrócić do pisania swoich opowiadań i planowania wakacyjnej rodzinnej wycieczki do Pragi – zdradza uczennica.