1 z 5
Następne
Donnersmarck, Winckler, Renard, Ballestrem. Nazwiska zbudowały potęgę gospodarczą Śląska i Zagłębia
Schoenowie, niemieccy fabrykanci w Zagłębiu. Najpierw w Sosnowicach ziemię obiecaną zobaczył Franz Schoen. Przyjechał do Sielca w 1879 roku i założył pierwszą fabrykę. "Dosłownie zaharowywał się na śmierć, żeby nadać przedsięwzięciu rozpęd i udało się mu ono znakomicie" - napisała we wspomnieniach Fanny Schoen-Lamprecht, jego siostra. Rodzina wspierała Franza z Saksonii, wysyłając utalentowanych robotników, którzy uczyli miejscowych Polaków fachu. "Ci bowiem - jak twierdziła Fanny - nie mieli pojęcia o tego rodzaju produkcji". W domu (a ściślej pałacu) nie było rozrzutności. Wieczorami ostatni przed wojną właściciel pałacu, senior rodu, stary Wilhelm Schoen (na zdjęciu) chodził i gasił światła oraz dokręcał w kranach wodę.