I liga sezon 2011/2012. Podsumowanie jesieni klubów z województwa śląskiego

GKS: utrzymanie albo... Nie tak miało być - to zdanie powtarza się na Bukowej niemal w każdej rozmowie. Co ciekawe, dotyczy ono zarówno kwestii sportowych, jak i organizacyjnych. W tej pierwszej kategorii w GKS nastąpiło bolesne zderzenie marzeń z rzeczywistością. Przedsezonowe hasło kibiców "Ekstraklasa albo śmierć" szyb-ko nabrało ironicznego wydźwięku, gdy piłkarze Rafała Góraka zaczęli balansować w okolicach strefy spadkowej. Dopiero finisz tegorocznych rozgrywek poprawił nieco ich sytuację, ale... - Na pewno nie chcę już słyszeć hasła o ekstraklasie - przyznał szkoleniowiec drużyny oceniając rundę jesienną. Dorobek punktowy zespołu długo odzwierciedlał stan klubowych finansów. GieKSie po raz kolejny w ostatnim czasie zajrzało w oczy widmo krachu i po raz kolejny uratowało ją miasto przejmując akcje za 1,8 mln zł. Właśnie o pustą kasę najwięcej pretensji do współrządzącego GKS-em Centrozapu mieli kibice, wielokrotnie słownie i za pomocą transparentów dając temu wyraz w czasie meczów. - Na takich warunkach nie będziemy prowadzić dialogu - skomentował niedawno postawę fanów prezes Jacek Krysiak. Szef klubu uniknął jednak jasnej wypowiedzi na temat pieniędzy, które na klub łoży firma zarządzana przez Ireneusza Króla, przewodniczącego Rady Nadzorczej GKS, określając kwotę jako "wystarczającą, by na koniec roku nie było zaległości w wypłatach dla obecnych piłkarzy". - Nie mogę jednak zagwarantować, że wiosną kryzys finansowy się nie powtórzy - przyznał jednak Krysiak, dodając, że prowadzone są już rozmowy o kolejnym wsparciu z miasta, ale wysokość tej pomocy i jej forma są na razie tajemnicą. * W sobotę katowiczanie w składzie złożonym z piłkarzy testowanych przegrali 0:1 sparing z Zagłębiem Sosnowiec. - Z tej grupy zainteresował mnie może jeden, góra dwóch zawodników - podsumował trener Rafał Górak.