Kronika kryminalna woj. śląskiego [8 - 12 czerwca]
Zatrzymał radiowóz i groził policjantom zwolnieniem
Wtargnął na jezdnię, zatrzymał radiowóz, kopnął w jego drzwi i zażądał by policjanci odwieźli go do domu. Gdy ci odmówili zagroził, że ich zwolni, a potem odnajdzie po służbie i "załatwi". Teraz będzie tłumaczył się przed sądem i to nie tylko za agresję wobec mundurowych, ale i za posiadanie marihuany. Policjanci z Żor zatrzymali 33-letniego mieszkańca Stanowic. Mężczyzna dwukrotnie próbował wtargnąć na jezdnię w miejscu niedozwolonym i zatrzymać radiowóz. Za pierwszym razem, podążający na pilną interwencję mundurowi, pouczyli pieszego i wskazali na właściwe zachowanie. Niestety za drugim razem skończyło się na zatrzymaniu. Mężczyzna, po tym jak został pouczony, zamiast wrócić do domu czekał na policjantów pod komendą. Gdy tylko dostrzegł ich wóz wtargnął na jezdnię, a po chwili zatrzymał wracający z interwencji pojazd i kopiąc w drzwi samochodu oburzony stwierdził, że policjanci powinni odwieźć go do miejsca zamieszkania. Gdy spotkał się ze stanowczą odmową zaczął wyzywać ich i grozić im zwolnieniem ze służby oraz pozbawieniem życia. Z uwagi na zachowanie mężczyzny stróże prawa zdecydowali zatrzymać go w policyjnej celi. Na domiar złego w czasie przeszukania znaleźli przy nim również marihuanę. Mimo, że 33-latek odmówił badania na alkomacie, jego stan wyraźnie wskazywał, na to że jest także pod wpływem alkoholu. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem. Odpowie za posiadanie narkotyków, groźby karalne i znieważenie mundurowych.