Seria wypadków w Katowicach na zjeździe z A4 na DK86. Dachował bus!

Do trzech kolizji drogowych doszło tuż obok siebie i w jednym czasie. Zjazd z A4 w Katowicach na DK 86 w kierunku Sosnowca i Tychów jest od godziny 14 mocno pechowy, a ruch na tej wysokości autostrady w obydwu kierunkach mocno utrudniony.

Do wszystkich trzech kolizji drogowych przy zjeździe z A4 na DK 86 w kierunku Sosnowca oraz w kierunku Tychów doszło w środę 9 sierpnia 2023 roku tuż po godzinie 14. To był istny Armagedon, jeśli chodzi o godziny szczytu i powroty z pracy.

- Do pierwszej kolizji doszło tuż po godzinie 14 na zjeździe z A4 w kierunku Tychów, przy ulicy Pszczyńskiej - informuje podkom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach. - Kierowca busa nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni, wskutek czego pojazd dachował - przekazuje policjantka.

Na szczęście kierowcy dachującego busa nie stało się nic poważnego, jednak na miejscu nadal występują utrudnienia w ruchu spowodowane kolizją.

- Kierowca busa został przebadany przez medyków, na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń i nie wymaga hospitalizacji - informuje Żyłka. - Ruch na miejscu jest nadal mocno utrudniony, cały czas trwają czynności policyjne na miejscu zdarzenia, tworzą się korki. wymagane będzie odholowanie pojazdu oraz uprzątnięcie jezdni - dodaje oficer prasowy policji w Katowicach.

Do drugiej kolizji doszło kilka minut później po przeciwnej stronie zjazdu z A4 na DK86. Na trasie w kierunku Sosnowca jeden po drugim wpadły w poślizg dwa ople.

- Druga kolizja wydarzyła się kilka minut po pierwszym zdarzeniu. Najpierw na zjeździe z A4 w kierunku Sosnowca opel astra uderzył w bariery energochłonne. Dosłownie chwilę później praktycznie w tym samym miejscu w rejonie ulicy 1 Maja, w poślizg wpadł kolejny opel, tym razem astra - relacjonuje Żyłka. - Podobnie, jak w poprzednim zdarzeniu drogowym z udziałem busa, w tych dwóch kolejnych zawiniło niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Także i tym kierowcom nie stało się nic poważnego. Uczestnicy wszystkich trzech kolizji drogowych byli trzeźwi - mówi Agnieszka Żyłka.

Na miejscu kolizji drogowych wciąż usuwane są ich skutki i trwają działania policji oraz służb drogowych. W interwencjach uczestniczyły także służby medyczne oraz zastępy ochotniczej i państwowej straży pożarnej.

- Policjanci zakończą zdarzenia postepowaniem mandatowym. Jeśli któryś z kierujących nie przyjmie mandatu, sprawa trafi do sądu. Apelujemy, aby zwracać uwagę na to, ze przy panującej aurze jezdnia jest śliska i wskazane jest zdjęcie nogi z gazu - podkreśla Żyłka.