Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

U źródeł Wisły

(mim)
Wisła to niewielka miejscowość w Beskidzie Śląskim. Chętnie odwiedzają ją mieszkańcy Górnego Śląska. Tutaj jeżdżą na nartach, spacerują i wędrują po okolicznych górach. O jej walorach głośno było już w XIX wieku.

Wisła leży u podnóża Stożka i Baraniej Góry, gdzie swoje źródła ma największa polska rzeka. Po sukcesach Adama Małysza miejscowość stała się bardzo modna. Co roku odwiedzają ją tysiące turystów. Nawet szefowie PKP ulegli jej magii, uruchamiając pociąg intercity do Warszawy.

Z Katowic do Wisły łatwo się dostać. Podróż samochodem zajmuje niespełna 2 godziny. Trochę dłużej pojedziemy pociągiem.

Miasteczko zamieszkuje niespełna 12 tysięcy osób, ale jest niezwykle rozległe. Jego powierzchnia wynosi aż 110 kilometrów kwadratowych. To więcej niż Sosnowiec, a tylko o 54 km kw. mniej niż powierzchnia Katowic.

Turyści przyjeżdżają chętnie do Wisły zarówno zimą, jak i latem. Zimą panują tu wspaniałe warunki do uprawiania narciarstwa, latem kuszą pobliskie góry. W pobliżu miasta jest około 100 km tras pieszych i rowerowych o różnej skali trudności. Do najbardziej popularnych należą szlaki na Czantorię, Stożek, Baranią Górę i Przełęcz Kubalonkę.

Uzdrowisko pisarzy

Według legendy nazwa Wisła pochodzi od rycerza imieniem Imko Wisełka. Nieszczęsny, zakochał się w pięknej księżnej cieszyńskiej. Dowiedział się o tym jej mąż. Aby uchronić się przed zemstą księcia Wisełka uciekł w beskidzkie lasy, które porastały dzisiejsze tereny miasteczka.

Zdaniem historyków powstanie miejscowości związane jest z pojawieniem się pasterzy wołoskich. Pierwsza wzmianka o osadnikach zamieszkujących wielką łąkę, która znajdowała się na terenie dzisiejszej Wisły, pochodzi z 1615 roku. Nieliczni mieszkańcy zajmowali się wyrębem drzew, uprawą roli i przede wszystkim wypasem owiec.

Mieszanka wyznaniowa

O miejscowości w Beskidzie Śląskim zrobiło się głośno dopiero pod koniec XIX wieku. Pierwsi odwiedzili te okolice Apoloniusz Tomkiewicz oraz Ludwik Zejszler, którzy opisali swoją podróż do źródeł Wisły. Największy udział w rozsławieniu miasteczka mieli Bogumił Hoff oraz Julian Ochorowicz. Obaj rozpropagowali Wisłę wśród ówczesnej elity. To dzięki nim pod Stożek i Baranią Górę trafili słynni wówczas pisarze Bolesław Prus, Władysław Reymont, Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa.

Wisłę najlepiej zacząć zwiedzać od centrum, od placu Hoffa. W jego pobliżu zlokalizowanych jest najwięcej ciekawych obiektów. Tutaj znajdują się Dom Zdrojowy i Muzeum Beskidzkie, które mieści się w budynku dawnej karczmy, wybudowanym w 1791 roku. Wejście jest od ulicy Stellera. Muzeum powstało w 1964 r. z inicjatywy Andrzeja Podżorskiego, miejscowego nauczyciela zafascynowanego kulturą góralską. W muzeum prezentowana jest stała wystawa etnograficzna Wisły i okolic. Przechodząc obok muzeum warto zwrócić uwagę na drewniane budynki: dawnej szkoły z 1891 roku oraz przeniesionej z Jonidła chałupy góralskiej z początku XX wieku.

Nieopodal placu wznosi się budynek klasycystycznego kościoła ewangelickiego świętych Piotra i Pawła. Jest to jedna z czternastu świątyń znajdujących się na terenie Wisły. Swoje kościoły mają tu także: protestanci, katolicy, Świadkowie Jehowy, Baptyści, Zielonoświątkowcy, Adwentyści Dnia Siódmego i Ruch Stanowczych Chrześcijan.

Prezydencka rezydencja

Na wprost kościoła świętych Piotra i Pawła warto zwrócić uwagę na budynek dawnej szkoły, wzniesiony w 1824 roku. Poznamy go, bo na jego elewacji znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona kompozytorowi Janowi Sztwiertni.

Z kolei niedaleko dworca autobusowego stoi drewniana willa. To jeden z najpiękniejszych budynków w Wiśle. Został wzniesiony przez cieszyńskich Habsburgów na polanie Przysłop pod Baranią Górą. Pełnił funkcję zameczku myśliwskiego. W 1925 roku został wykupiony przez Górnośląski Oddział PTT, który urządził w nim schronisko górskie. W 1986 r. pałacyk przeniesiono do Wisły i zrekonstruowano. Mieści się tu siedziba PTTK.

Innym zameczkiem na terenie miasta jest słynny pałacyk prezydenta na Zadnim Groniu. Został wybudowany w 1931 roku jako dar województwa śląskiego dla prezydenta Ignacego Mościckiego. Powstał w miejscu spalonego, drewnianego zameczku Habsburgów. Mościcki przyjeżdżał tu m.in. na polowania. Po wojnie zaczął się powolny upadek budowli. Najpierw przejął go Urząd Rady Ministrów, a następnie urządzono w nim ośrodek wczasowy dla górników.

W 2002 roku rozpoczęła się jego wielka renowacja, która kosztowała blisko 30 milionów złotych. Odrestaurowano wszystko - nie tylko sam budynek, ale także modernistyczne meble, lampy, żyrandole, a nawet klamki w drzwiach.

Rezydencję otwarto dla turystów. Aby ją zwiedzić trzeba skontaktować się z wiślańskim oddziałem PTTK, aby ustalić termin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto