Flota Świnoujście - GKS Katowice 3:1. GieKSa nastraszyła lidera, ale punktów nie ma

Goście z Katowic objęli prowadzenie w 32. minucie gry. Po rzucie rożnym Napierała pokonał Kasprzika i lider ze Świnoujścia stracił pierwszą bramkę w obecnym sezonie.

Piłka nożna w woj. śląskim: Przeczytaj o niej wszystko!

Do przerwy wynik się nie zmienił i pachniało sensacją. Niestety w drugiej połowie zawodnicy Dominika Nowaka zagrali skuteczniej i odrobili stratę z nawiązką. Wystarczyło sześć minut. Wyrównanie przyniósł w 69. minucie Sebastian Olszar, który wykorzystał olbrzymie zamieszanie w polu karnym GieKSy. Sześć minut później kapitalnym strzałem z 16. metrów uderzył Patryk Fryc i nadzieje naszej drużyny prysły jak bańka mydlana. Strzelec bramki pojawił się na murawie kilka minut wcześniej, zmieniając Mateusza Września.

Sędzia doliczył do regulaminowych 90. minut aż sześć dodatkowych. Jednak zamiast wyrównującej bramki zobaczyliśmy techniczny strzał Olszara, który dobił zespół z Katowic.

Flota Świnoujście 3:1 GKS Katowice (0:1)
0:1 Adrian Napierała 32'
1:1 Sebastian Olszar 69'
2:1 Patryk Fryc 75'
3:1 Sebastian Olszar 90'

Flota: Grzegorz Kasprzik - Radosław Jasiński, Ivan Udarević, Sebastian Zalepa, Marek Opałacz - Mateusz Wrzesień (71 Patryk Fryc), Marek Niewiada, Krzysztof Bodziony, Bartłomiej Niedziela (63 Christian Nnamani), Sebastian Olszar - Ensar Arifović (80 Piotr Kieruzel).

GKS: Witold Sabela - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Adrian Napierała, Damian Kaciczak - Rafał Kujawa, Kamil Cholerzyński (82 Arkadiusz Kowalczyk), Grzegorz Fonfara, Przemysław Pitry, Marcin Pietroń (84 Krzysztof Wołkowicz) - Deniss Rakels.

Żółte kartki: Jasiński, Zalepa, Nnamani, Kieruzel - Pitry.

Sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz).

Śląskie na sportowo na Facebooku. Koniecznie dołącz do nas i bądź na bieżąco z tym co dzieje się w regionalnym sporcie!