Po niespodziewanej, lecz zupełnie zasłużonej wygranej na boisku mistrza Polski, w sobotnie wczesnej popołudnie, przyjdzie pora na kolejną potyczkę gliwickiego Piasta w ramach rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy. Tym razem do Gliwic przyjedzie Podbeskidzie Bielsko-Biała, a więc drużyna, która w tym sezonie ma ogromne kłopoty w rozgrywkach.
Zespół Podbeskidzia od niedawna prowadzi nowy trener – Marcin Sasal, który przejął zespół po Robercie Kasperczyku, który zrezygnował z prowadzenia drużyny po serii katastrofalnych występów w pierwszych kolejkach nowego sezonu. Od 29 października drużynę przejął Sasal, którego zadaniem jest poprawa formy i skuteczności drużyny z Bielska.
W sobotnim spotkaniu w Gliwicach, to jednak Piast będzie faworytem. Jednak w takich sytuacjach, nie zawsze drużyna, która powinna wygrać potrafi tę przewagę na boisku udowodnić.
Jeżeli chodzi o obsadę bramki, to tutaj nie ma żadnych wątpliwości – Dariusz Trela udowadnia, że zasługuje w 100% na bluzę nr 1 w Piaście.
Po świetnym spotkaniu we Wrocławiu trener Brosz nie powinien eksperymentować w linii obrony. Paweł Oleksy udowodnił w tym spotkaniu, że jest zawodnikiem o dwie klasy lepszym od El Mehdiego, który w dwóch poprzednich spotkaniach zastępował go na lewej stronie obrony. Podobnie ma się rzecz z prawą stroną – jeżeli Damian Zbozień będzie mógł zagrać, powinien mieć pewne miejsce w podstawowej „11”. Co do środka defensywy, to z pewnością Brosz postawi na duet Cuerda - Polak, choć z pewnością Adrian Klepczyński zrobi wszystko, aby trener zmienił zdanie.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?