Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bestia czy ofiara?

Redakcja
Przez stulecia ludzie bali się wilków, więc je zabijali. Dziś jest ich tak mało, że to wilki bardziej boją się człowieka. Są chronione, ale i tak nierozumiane!

Najwięcej wilczych watah mamy w Beskidzie Żywieckim, Beskidzie Małym oraz Beskidzie Śląskim. Od niedawna wilki osiedlają się także w innych, nizinnych lasach naszego regionu. Młode, dojrzałe osobniki wędrują nawet na duże odległości (kilkaset kilometrów), aby znaleźć partnera i miejsce na założenie grupy rodzinnej. A wędrując przez tereny poprzecinane drogami i ludzkimi osiedlami, często giną we wnykach kłusowników lub są nielegalnie odstrzeliwane. Wilki zbliżają się do ludzi, a efekt jest taki, że to nie one, ale ludzka cywilizaja jest dla nich zagrożeniem. Wędrujące wilki są rozjeżdżane przez samochody, zapadają na podobne jak u psów choroby, które w przypadku dzikich zwierząt bywają śmiertelne. Wilki są pod ścisłą ochroną, ale trudno też wymagać od ludzi, aby w sytuacjach ekstremalnych po prostu się nie bronili. Nie o obronę (czy też jej brak) jednak tu chodzi, ale o zrozumienie i poszanowanie praw natury.

Ludzko-wilcze animozje...
Najczęstszą ich przyczyną są nieraz wyrządzane przez wilki szkody. Jakie? Szukając pożywienia, atakują zwierzęta gospodarskie. Można tego uniknąć dzięki właściwej opiece nad inwentarzem i stosowaniu zabezpieczeń. Proste i skuteczne są fladry (cienkie sznury z przywieszonymi paskami czerwonego, zwiewnego materiału) oraz pastuchy elektryczne, którymi otacza się pastwiska. Sprawdzonym "odstraszaczem" jest również dobrze wyszkolony owczarek podhalański. Ważne jest zabieranie na noc zwierząt z pastwisk, bo pozostawione bez opieki mogą się stać łatwą zdobyczą wilków. Opis różnych metod ochrony ludzkich siedzib łatwo znaleźć na stronie Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".

Kogo przed kim chronić?
Odpowiedź jest prosta - zarówno siebie, jak i wilki. Ale ludziom trudniej to zrozumieć, jeśli ktoś przekonuje, że "wzruszanie się" nad losem drapieżników hamuje rozwój.

- Ważne jest zdefiniowanie samego "rozwoju". Mówiąc o nim, mamy najczęściej na myśli rozwój gospodarczy i technologiczny, rzadko natomiast rozważamy rozwój intelektualny, estetyczny czy etyczny. Granice wzrostu gospodarczego wyznaczają nam zasoby naturalne. Już teraz winniśmy nimi rozważnie gospodarować i każdą decyzję gospodarczą poprzedzić rzetelną oceną oddziaływania na środowisko - uważa dr inż. Robert Mysłajek, wiceprezes Stowarzyszenia dla Natury "Wilk".

I dodaje: "Doceniając wagę edukacji, trzeba pamiętać, że nie może ona być jedynym działaniem. W czasie pożaru nie wygłaszamy przecież pogadanek o bezpieczeństwie, tylko ratujemy ludzi oraz dobytek. Tak też jest z ochroną przyrody. Gdy giną rzadkie gatunki i ich siedliska, nie wystarczą prelekcje".

Podobnie jak wtedy, gdy dojdzie do szkody, nie wystarczy "przepraszam". Dlatego są odszkodowania wypłacane przez RDOŚ w Katowicach. Wystarczy złożyć odpowiedni wniosek. Jaki? Zobacz na stronie RDOŚ!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto