Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co Fundusz ... funduje?

Redakcja
Rozmowa z Witoldem Maziarzem, rzecznikiem prasowym NFOŚiGW.

Budownictwo energooszczędne jest u nas wciąż drogie. Mamy wprawdzie program dopłat z NFOŚiGW, ale czy jest to rozwiązanie systemowe?
Program ma raczej charakter pilotażowy, ponieważ istotnie wyprzedza prawo budowlane obecnie obowiązujące w Polsce. Aby wybudować dzisiaj dom zgodnie z normami budowlanymi, trzeba budować go w założeniu, że zużywa około 100 KWh na m kw. energii na rok. Natomiast program zachęcający tych Polaków, którzy chcą wydać trochę więcej pieniędzy i wybudować cieplejszy budynek, powoduje, że zużycie energii ma wynosić 40-45 KWh. Proszę też pamiętać, że to może być traktowane jako okres przejściowy do znacznie bardziej wyśrubowanych parametrów, kiedy po 2020 roku będziemy musieli zgodnie z zaleceniem UE budować domy niemal zeroenergetyczne. I myślę, że jest to taki program, który ma wskazać z jednej strony inwestorom, że warto budować cieplejsze domy, bo to się opłaca, a z drugiej - zwrócić uwagę producentów, żeby zaczęli produkować coraz lepsze materiały niezbędne do tego, żeby domy energooszczędne czy pasywne mogły powstawać.

Niektórzy twierdzą, że ogromny ruch na rynku nieruchomości czeka nas tuż przed rokiem 2020, bo będzie można wtedy jeszcze kupić nowe mieszkanie za znośną cenę. Czy braliście to pod uwagę tworząc program?
Także to, ale może w inny sposób... Zwracamy uwagę deweloperom, by trochę inaczej podeszli do produktów, jakimi dysponują - mianowicie mieszkań, które obecnie zalegają na rynku, bo deweloperzy chcą budować taniej, szybko i szybko sprzedawać. Natomiast my proponujemy, żeby zastanowić się i być może zmodernizować tę ofertę, dać na rynku coś, co jest trochę inne, a z drugiej strony bardziej atrakcyjne dla samego klienta, który będzie płacił co miesiąc mniejsze opłaty niezbędne do tego, żeby budynek mógł funkcjonować.

Ale żeby oszczędzać na ogrzewaniu, trzeba najpierw wyłożyć większą kasę na mieszkanie...
Program dopłat NFOŚiGW jest po to, żeby pomóc przeciętnemu Kowalskiemu właśnie finansowo. Bo jeśli chodzi o dopłaty w wymiarze oszczędności energetycznej, to bez wątpienia jest to bezprecedensowa sytuacja na rynku. Oferta jest ciekawie skonstruowana, ponieważ dedykowana jest Polakom, którzy chcą budować domy i kupować mieszkania - nie pośrednikom, nie tym, którzy budują, lecz tym, którzy będą właścicielami. Chcemy powiązać efekt energetyczny i zysk z niego płynący z klientem, który będzie użytkował np. pasywny budynek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto