Ekologia
Fotowoltaika kosztuje sporo, ale są pieniądze
Szał na instalacje solarne i panele fotowoltaiczne jakby przycichł. Ale branża fotowoltaiczna ma się całkiem dobrze, a przeciętny Kowalski, budujący dom energooszczędny nadal może liczyć na finansowe wsparcie.
Szał na instalacje solarne i panele fotowoltaiczne jakby przycichł. Może dlatego, że mniej ze strony obecnej władzy zachwytów dla „zielonej energetyki”, a więcej dla „czarnej”, czyli opartej na węglu. Ale branża fotowoltaiczna ma się całkiem dobrze, a przeciętny Kowalski, budujący dom energooszczędny nadal może liczyć na finansowe wsparcie. Nic się bowiem nie zmieniło, jeśli chodzi o unijne dyrektywy dotyczące udziału w bilansie energetycznym energii pochodzącej z OZE.
Czego chce od nas Unia?
Zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej, w 2020 r. udział produkcji energii z odnawialnych źródeł w pełnym bilansie energetycznym Polski powinien wynieść 15proc., gdzie średnia unijna dla innych krajów członkowskich wynosi 20 proc. Aby więc zachęcić do korzystania z energii słonecznej, rząd we współpracy z samorządami prowadzi wiele kampanii na rzecz „zielonej energii”. Co jakiś czas otwierają się również nowe możliwości uczestnictwa w programach, pozwalających uzyskać dofinansowanie inwestycji w OZE. - W wielu przypadkach mówimy nawet o połowie kosztów związanych z zakupem i montażem określonych produktów. Część takich programów prowadzą we własnym zakresie województwa, ale włączają się również banki i NFOŚiGW - podkreśla Łukasz Nowiński z FreeVolt, jednego z liderów na rynku rozwiązań fotowoltaicznych.
Kredyt na niski procent
Jednym ze sposobów na sfinansowanie inwestycji w odnawialne źródła energii, w tym we wciąż drogą fotowoltaikę, jest uzyskanie nisko oprocentowanego kredytu współfinansowanego np. przez Bank Ochrony Środowiska i wojewódzki fundusz. Raty kredytu spłacane są zyskami z instalacji fotowoltaicznej. Kredyty na elektrownie słoneczne rozdzielane są przez poszczególne województwa. Więcej informacji na ten temat znajduje się na stronie internetowej Banku Ochrony Środowiska (www.bosbank.pl). Niezależnie, poszczególne oddziały Funduszy prowadzą swoje programy, w ramach których można otrzymać dofinansowanie - głównie w formie nisko oprocentowanej pożyczki lub, choć rzadziej, dotacji - do określonego udziału procentowego wszystkich kosztów kwalifikowanych instalacji PV. W niektórych przypadkach istnieje także możliwość umorzenia części pożyczki.
Narodowy też ma program
Z końcem zeszłego roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uruchomił nabór wniosków dla przedsiębiorców w konkursie na unijne dofinansowanie na projekty zakładające produkcję i dystrybucję energii cieplnej z wykorzystaniem OZE. Unijne dofinansowanie będzie można przeznaczyć na budowę nowych lub przebudowę istniejących jednostek wytwarzania energii cieplnej wykorzystujących biomasę (o mocy powyżej 5 MWt), energię promieniowania słonecznego (powyżej 2 MWt) lub energię geotermalną (powyżej 2 MWt). Elementem projektu może być także przyłącze do sieci ciepłowniczej należące do wnioskodawcy, będącego jednocześnie wytwórcą energii. Maksymalny poziom dofinansowania jednego projektu wynosi 85 procent wszystkich kosztów kwalifikowanych, ale łączna wartość dofinansowania dla przedsiębiorcy na konkretny projekt nie może przekraczać 15 mln euro. Nabór wniosków trwa i zakończy się 1 marca tego roku. (ET)
Strefa Biznesu - Kiedy należy ci się odszkodowanie za opóźniony lot?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?