Ekologia robi się coraz bardziej popularna oraz przystępna. Jest po prostu modna! Taka ekologia dla każdego, nie tylko dla grupki "wtajemniczonych", co to wiedzą najlepiej, jak żyć w zgodzie z przyrodą.
- Pełen zgiełku świat pędzi i nie zamierza się zatrzymywać. My chcemy, aby choć na chwilę zwolnił i dał ludziom moment relaksu, ciszy, czasu na podziwianie naszych przepięknych krajobrazów, parku i róż. Jednocześnie dajemy im okazję do rodzinnego piknikowania i dowiedzenia się czegoś więcej o zdrowiu, odżywianiu, o życiu w zgodzie z naturą - mówi Kamila Okoń z Parku Śląskiego, jedna ze współorganizatorek i pomysłodawczyń wakacyjnych spotkań z ekologią odbywających się pod hasłem "Śniadanie na trawie". To zresztą nie jedyna oferta Parku Śląskiego na spędzenie wakacji z ekologią w tle.
Cud, miód i... orzeszki
Spotkania z prelegentami zaczynają się około 11.30, po zakończeniu treningu jogi. Wcześniej, ludzie mogą kupić zdrową żywność i wyroby domowej roboty od lokalnych producentów. Ekologiczne śniadanie na początek dnia (organizatorzy radzą, aby przynieść koce i koszyki piknikowe, ale zapewniają również, że mają przygotowane specjalne ławy), a później rozmowy o idei slow food, żywności genetycznie modyfikowanej i fair trade, ale też np. o miodzie. Bo w Parku Śląskim chcą pokazać, że ekologia w dużym mieście jest możliwa. Jak im to wychodzi? Każdy będzie mógł to sprawdzić w najbliższą sobotę 26 lipca. Temat śniadania: "Cud, miód i orzeszki". A dla najmłodszych - wycieczki i podglądanie przyrody, czyli lekcje bez ocen, podczas których dzieci uczą się natury.
Trochę zieleni na śniadanie, na kolację szumiący las...
Harcerskie obozy dofinansowuje katowicki WFOŚiGW. I to już od lat. Harcerze potrafią być jednak wdzięczni, bo tak jak np. w Lublińcu zapraszają do siebie wszystkie dzieci spędzające lato w mieście. Na półkolonie "Kraina marzeń". Turnusy są tygodniowe. Najbliższy zaczyna się już dziś i potrwa do 25 lipca. Ale jeśli rodzice chcą jeszcze wysłać swoje dziecko na harcerskie lato, to mają na to szansę w terminach: od 28 lipca i od 4 sierpnia.
Wszyscy mamy za to szansę na geocaching, czyli grę terenową z użyciem GPS polegającą na szukaniu "skarbów". W zabezpieczonych, wodoszczelnych pojemnikach są drobne upominki i dzienniki, w których kolejni znalazcy odnotowują odkrycia. Geocaching prowadzi Nadleśnictwo Katowice. - Chcemy pokazać miejsca, które opowiadają historię Śląska, a której często świadkami były nasze lasy i drzewa - mówi dyrektor Nadleśnictwa Kazimierz Szabla. Zabawa jest super! Więcej na: www.katowice.katowice.lasy.gov.pl.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?