Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zielone certyfikaty dla komfortu i dla portfela

Redakcja
W krajach zachodniej Europy tzw. zielone certyfikaty są bardzo popularne, ale u nas także. Polska zajmuje wysoką 4. pozycję w Europie pod względem łącznej liczby budynków poddawanych zielonej certyfikacji, co świadczy o tym, że polscy inwestorzy i najemcy dostrzegli duży potencjał w budynkach przyjaznych ludziom i środowisku. Jak pokazują dane nowego raportu „Certyfikacja zielonych budynków w liczbach - 2016”, opracowanego przez Polskie Stowarzyszenie Budownictwa Ekologicznego, ponad pół miliona budynków w 70 krajach może poszczycić się brytyjskim certyfikatem BREEAM, a kolejne 2,2 miliona ubiegają się o niego. Amerykański certyfikat LEED przyznano 44 tysiącom domów w 150 krajach, a 43 tysiące zarejestrowanych czeka na ocenę.

Co oceniają certyfikaty?
Najpopularniejsze u nas certyfikaty ekologiczne, czyli BREEAM (BRE Environmental Assessment Method) oraz LEED (Leadership in Energy and Environmental Design) weryfikują funkcjonowanie nowych budynków i domów już istniejących. Są potwierdzeniem spełnienia najwyższych standardów środowiskowych oraz społecznych. Oba systemy oceniają szeroki zakres kryteriów związanych z oddziaływaniem obiektu na otoczenie i użytkowników, w tym projekt i prowadzenie budowy, komfort osób przebywających w domu, jak również zużycie energii oraz wody, stosowanie ekologicznych materiałów budowlanych, segregację odpadów i wywóz zanieczyszczeń, a także aspekty związane z lokalizacją, dojazdem do obiektu oraz zarządzaniem nieruchomością. W każdej kategorii przyznawane są punkty, które tworzą ostateczną ocenę komfortu życia.

„Zielony dom” się opłaca!
Każdy dom ma swoją cenę i rynkową wartość. Zielone certyfikaty zwiększają zarówno jedno, jak i drugie, podnosząc atrakcyjność inwestycji. Są także niepodważalnym dowodem na to, że w obiekcie zastosowano najnowsze rozwiązania technologiczne, ograniczające jego energochłonność zgodnie z unijnymi wymogami i obniżające koszty eksploatacji. A niższe koszty to więcej pieniędzy w portfelu. Jakość budynku wpływa z kolei na komfort użytkowników. Jest on obecnie czynnikiem decydującym o konkurencyjności obiektu w stopniu nie mniejszym niż lokalizacja i cena. Nie bez znaczenia jest rosnący prestiż wyróżnionych obiektów. Ich właściciele i zarządcy mogą wiarygodnie prezentować się i promować jako firmy prowadzące biznes w sposób zrównoważony, czyli przyjazny środowisku oraz przyszłym pokoleniom.

Szklane elewacje na plusie
Mimo że systemy certyfikacji nie oceniają poszczególnych materiałów budowlanych, to w całościowej ocenie ich odpowiedni dobór odgrywa istotną rolę. - Obserwujemy rosnące zainteresowanie inwestorów produktami przyjaznymi dla środowiska, zapewniającymi dobrą termoizolację, ochronę przed słońcem, hałasem czy mniejsze zużycie wody, a więc umożliwiającymi zdobycie dodatkowych punktów w certyfikacji - mówi Szymon Piróg, architekt w Pilkington Polska, dodając: „Decyzje o zastosowaniu odpowiedniego szkła na fasadach czy dachach, zapadają już na etapie projektowania obiektu. Przeszklone bryły domów są symbolem zielonej architektury na świecie, a teraz także w Polsce”. A same certyfikaty? Na razie nie są normą, ale wkrótce już będą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto