Aktualizacja z 22 maja, z godz. 21:45
- Psy zostały wycofane, pod gruzami nikogo już nie znalazły - poinformował obecny na miejscu nadkom. Piotr Horzela z siemianowickiej policji.
Potwierdziła się liczba rannych - to cztery osoby. Dwie, które wyciągnięto spod gruzów przewieziono wraz z pięcioma osobami, które znajdowały się w rejonie wybuchu do szpitala.
W międzyczasie zdjęcia z akcji ratunkowej przysłał nam internauta olex79. Dziękujemy!
Aktualizacja z 22 maja, z godz. 21:15
W akcji ratunkowej bierze udział jednostka ratownicza z Jastrzębia Zdroju wraz z psami, które przeszukują teraz teren. Prawdopodobnie pod gruzami nikogo już nie ma. - Pojawiła się również koparka, a strażacy szukają mieszkańców budynku wśród gapiów. Akcji służb ratowniczych przygląda się tłum ludzi - relacjonuje z Siemianowic nasz reporter, Łukasz Malina.
fot. Łukasz Malina | fot. Bartłomiej Czaja |
- Największym zniszczeniom uległ parter, górne piętra ucierpiały mniej - dodaje Łukasz. Prawdopodbnie epicentrum wybuchu miało miejsce właśnie na parterze. - Podmuch szedł od piwnicy - mówi nam jeden ze świadków zdarzenia.
Od jednego z naszych internautów otrzymaliśmy informację, że w bloku mieszkalnym przy ulicy Grabowej w Siemianowicach Śląskich doszło do eksplozji gazu.
- Połowa budynku została zniszczona - relacjonuje nasz rozmówca.
Połowa bloku przestała istnieć!
Informację potwierdza Jarosław Wojtasik ze śląskiej straży pożarnej.
- To prawda, około 19:15 doszło do wybuchu w bloku przy Grabowej. Na miejscu pracuje osiem zastępów strażaków, wkrótce dojadą następne. Pod gruzem są ludzie. Mogą być ofiary śmiertelne - mówi w rozmowie z MM Silesią Jarosław Wojtasik.
Zniszczeniu w wyniku wybuchu uległo co najmniej sześć mieszkań.
- Przechodziłem niedaleko i usłyszałem wielki huk. Spojrzałem na zegarek, była 18:54 - relacjonuje z kolei internauta Damian.
Cztery osoby ranne
- Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Na razie spod gruzów wydobyte zostały cztery osoby. Są ranne, ale żyją i zostały przewiezione do szpitala. Strażacy szukają kolejnych mieszkańców zniszczonego bloku - relacjonuje MM Silesii nadkom. Piotr Horzela z siemianowickiej policji.
Policja ani straż pożarna na razie nie potwierdzają informacji, że w bloku wybuchł gaz. Taką informację otrzymaliśmy jednak od biorącego udział w akcji ratunkowej strażaka.
wid. bart13061978 wid. bart13061978 | wid. Łukasz Malina wid. Łukasz Malina |
Górnicy jadą na ratunek
Do akcji ratunkowej w Siemianowicach Śląskich jadą już ratownicy górniczy. - Jest ich dziesięciu i są wyposażeni w specjalny sprzęt ułatwiający przeszukiwanie gruzowiska - tłumaczy rzecznik śląskich strażaków.
Pod gruzem wciąż mogą znajdować się ludzie.
Budynek przy ulicy Grabowej ma 3 kondygnacje, wybuch uszkodził część zewnętrznej ściany. Powstała wyrwa, widać zniszczony pomiędzy piętrami strop. W budynku, znajdującym się na Osiedlu J. Tuwima na stałe zameldowane są 22 osoby.
fot.olex79 | fot. olex79 |
fot. brydzia73 | fot. brydzia73 |
Masz zdjęcia lub wideo do tego materiału? Przyślij link lub plik na adres: [email protected] |
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?