7 nadziei Śląska i Zagłębia: Brama Cukermana

Fundacja Brama Cukermana złożona została 10 marca 2009 roku w Będzinie. Jej priorytetem jest opieka nad dawnym żydowskim Domem Modlitwy, oraz jego promocja jako miejsca pamięci i atrakcji turystycznej. Główne cele Karoliny Jakoweńko, Piotr a Jakoweńko, Jakuba Lubomski i Grzegorza Onyszko skupiają się wokół zachowania pamięci o żydowskiej społeczności Będzina i Zagłębia Dąbrowskiego.

Jak wyglądały Wasze plany, cele w zderzeniu z rzeczywistością? Jakie problemy napotkaliście?

Tak się szczęśliwie składa, że jak dotąd, prawie wszystkie cele, jakie sobie zakładaliśmy, udawało nam się zrealizować. Założyliśmy Fundację Brama Cukermana, wpisaliśmy zabytkowe polichromie w tym domu modlitwy w Bramie Cukermana do Rejestru Zabytków Województwa Śląskiego, pozyskaliśmy dofinansowanie od Wojewódzkiego Konserwatora zabytków i przeprowadziliśmy renowację tych polichromii. Oczywiście dokonanie tego nie było taką prostą sprawą. Oznaczało to dla nas codzienne zmaganie z bezmiarem polskiej biurokracji, wydanie sporych ilości prywatnych pieniędzy, poświęcanie godzin wolnego czas itd. Dopóki jednak daje to konkretne i trwałe pozytywne efekty, ma dla nas głęboki sens.

Czy Śląsk/Zagłębie jest dobrym miejscem do realizacji niesztampowych przedsięwzięć? Czy da się tu zrobić "coś wielkiego" bez wsparcia biznesu lub polityki?

Śląsk i Zagłębie to zdecydowanie dobre miejsce dla ciekawych i innowacyjnych przedsięwzięć. Właśnie to jest chyba najbardziej inspirujące, że jest tu tak dużo do zrobienia. Jest to ogromny obszar i mieszka tu mnóstwo ludzi. To wymarzone miejsce dla ambitnych osób, które chcą i potrafią naprawiać małymi krokami otaczającą nas rzeczywistość. Działanie bez wsparcia polityków i biznesu jest bardzo trudne, ale daje bezcenną satysfakcję z bycia niezależnym.

Jakich inicjatyw Waszym zdaniem potrzebuje nasz region?

Nasz region generalnie potrzebuje więcej lokalnych, oddolnych inicjatyw. Potrzebujemy więcej lokalnych patriotów - osób które rozumieją, że Śląsk / Zagłębie to fajne miejsce do życia, że można polubić mieszkanie tutaj i nie wstydzić się tego że jest się stąd. Ponadto potrzebujemy więcej oddolnej samoorganizacji, żeby ludzie potrafili i chcieli się organizować we wspólnej sprawie i żeby uwierzyli, że od nich wiele zależy. Że mogą coś zmienić na poziomie wspólnoty mieszkaniowej,spółdzielni czy stowarzyszenia. Bo gdzie jak gdzie, ale na Śląsku ludzie wiedzą, że "liczy się robota, a nie gadanie.

Czy nadal planujecie iść tą drogą? A może macie inne plany? Jakie?

Oczywiście będziemy kontynuować nasze działania kupione wokół Dawnego Domu Modlitwy w Bramie Cukermana. Aktualnie opracowujemy plan działań na rok 2011. Oczywiście wiąże się to z poszukiwaniem źródeł finansowania, pisaniem wniosków, poszukiwaniem partnerów itd. Mamy w planie projekt edukacyjny o dawnej społeczności żydowskiej na terenie Województwa Śląskiego. Chcemy także rozwijać naszą współpracę z innymi stowarzyszeniami i fundacjami z naszego regionu, które zajmują się podobną tematyką.

Ten materiał bierze udział w konkursie do dziennikarzy obywatelskich "Tym żyje miasto" Zapraszamy wszystkich mieszkańców MM do wzięcia udziału w konkursie na najlepsze materiały dziennikarzy obywatelskich! Opublikuj swój materiał w portalu MMSilesia.pl a weźmie on automatycznie udział w konkursie, w którym łączna pula nagród to 500 złotych!