Ministerstwo Infrastruktury od lat obiecywało mieszkańcom Górnego Śląska darmowe przejazdy autostradami między poszczególnymi miastami aglomeracji. Gdy w czerwcu resort poinformował, że obwodnice autostradowe przy dużych miastach będą płatne, podniosła się wrzawa wśród kierowców i władz samorządowych. Głosy sprzeciwu popłynęły również z Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, Mysłowic i Gliwic.
W świetle polskiego prawa wszystkie autostrady są płatne i od tej reguły nie będzie żadnych wyjątków. - Za darmo będzie można przejechać autostradą A4 jedynie odcinkiem od węzła Sośnica w Gliwicach do węzła Murckowska w Katowicach - poinformował o projekcie zmiany ustawy o autostradach płatnych, 25 czerwca tego roku Resort Infrastruktury.
Oznaczałby to, że poza darmowym odcinkiem autostrady znaleźliby się kierowcy z Mysłowic i sporej części Gliwic. Zwolnieni z opłaty za przejazd A4, byliby tylko kierowcy na odcinku węzeł Sośnica - węzeł Murckowska.
W praktyce bezpłatna
Formalnie odcinek między węzłem Murckowska w Katowicach, a placem poboru opłat w Balicach pozostaje częścią płatnej autostrady Katowice-Kraków, co jest równoznaczne z opłatą za przejazd blisko 10-kilometrowym odcinkiem z Mysłowic do Katowic.
Dobra wiadomość dla kierowców... W praktyce tak się jednak nie stanie. Dotychczas na spornym odcinku nie były pobierane opłaty i nie będą. Bramki poboru opłat znajdują się w Mysłowicach-Brzęczkowicach, a kolejne w podkrakowskich Balicach.
Jak informuje Stalexport Autostrada Małopolska (SAM) nie planuje zmian w tym zakresie. Tak więc przejazd odcinkiem autostrady A4 między Katowicami a węzłem Brzęczkowice w Mysłowicach dla samochodów osobowych do 3,5 tony oraz motocykli pozostanie bezpłatny.
Wariant płatnych odcinków wewnątrz aglomeracji nierealny
Zakładając, że za przejazd z miasta do miasta autostradą będącą jednocześnie obwodnicą śląskiej konurbacji kierowcy samochodów osobowych zapłaciliby w granicach 10 złotych, wielu z nich wybierze jazdę przez zakorkowane miasto.
- Wprowadzenie odpłatności za korzystanie z tych dróg utrudniłoby ludziom życie. Dookoła mieszkają 2 mln osób, które muszą każdego dnia swobodnie się przemieszczać - tłumaczy Krzysztof Krzemiński, rzecznik GZM.
Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk złożył już odpowiedni projekt do Rady Ministrów w tej sprawie. Formalnie płatny odcinek zostanie objęty wypełnianą przez spółkę koncesją, która nie przewiduje pobierania opłat za korzystanie z tego fragmentu autostrady.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?