- Tuż po godzinie 9:00 otrzymaliśmy zgłoszenie o podłożeniu bomby w sądzie przy ulicy Andrzeja - mówi MM Silesii Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji.
Policja zamknęła ulicę Andrzeja na odcinku od dworca PKP do skrzyżowania z ulicą Mikołowską. Na miejscu pojawiła się straż pożarna oraz pogotowie. Budynek sądu został ewakuowany.
- W chwili obecnej policjanci przeszukują budynek. Nie wiadomo jak długo potrwają utrudnienia w ruchu - mówi Pytel.
Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć na miejscu zdarzenia, sprawa może mieć związek z odczytaniem aktu oskarżenia w sprawie mafii paliwowej, które miało się odbyć dziś w sądzie.
Przed katowickim Sądem Okręgowym po świątecznej przerwie miał być dziś wznowiony proces w sprawie śląskiej mafii paliwowej.
- W dalszym ciągu prokurator przedstawiać będzie liczący 700 stron akt oskarżenia. Jego odczytanie może zająć jeszcze kilka lub kilkanaście rozpraw - powiedziała rzeczniczka sądu Hanna Szydziak.
Na ławie oskarżonych zasiada 21 osób. Działania mafii spowodowały, że Skarb Państwa stracił pół miliarda złotych. Wśród oskarżonych są m.in. śląski baron paliwowy Henryk M., były doradca Andrzeja Leppera mecenas Andrzej D. i detektyw Krzysztof R.
Grupa miała handlować nielegalnym paliwem i prać brudne pieniądze. Większości oskarżonym grozi do 15 lat więzienia.
Przeszukiwanie budynku może potrwać jeszcze kilka godzin.
Czytaj również: Alarm MM: Ewakuacja dworca PKP i PKS w Katowicach |
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?