Ponadto nie mieli szans na tzw. bonus w przypadku ewentualnej rywalizacji z tyszanami w fazie playoff. Nieco większe znaczenie miał ten mecz dla gospodarzy, gdyż ewentualne zwycięstwo zapewniało im start do playoff-u z drugiego miejsca w lidze.
To była 46 seria spotkań Polskiej Ligi Hokejowej, co oznacza, że do rozpoczęcia fazy playoff pozostały jeszcze tylko 2 kolejki.
Przed rozpoczęciem meczu minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego 31 stycznia 2010 roku, w wieku 48 lat, Jacka Wójcika, reprezentującego barwy GKS Tychy od 1986 roku do połowy lat 90-tych, członka srebrnej drużyny GKS-u z 1988 roku.
Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia hokeistów GKS-u. Od samego początku było widać, komu bardziej zależy na zwycięstwie i już w 11 minucie spotkania gospodarze prowadzili 3:0, z czego dwa razy do siatki trafił pomiędzy 6, a 8 minutą meczu, Tomasz Proszkiewicz, natomiast w 11 minucie wynik meczu podwyższył Michał Garbocz. Trzecia bramka obciąża konto bramkarza sosnowiczan, Bartłomieja Nowaka, który przepuścił krążek lekko wstrzeliwany w jego kierunku z tercji środkowej.
Po tej bramce doszło do zmiany bramkarza w drużynie Zagłębia i Nowaka zastąpił Tomasz Rajski, który do końca meczu spisywał się zdecydowanie lepiej i w efekcie wybrany został najlepszym zawodnikiem drużyny gości. Nie ustrzegł on jednak Zagłębia od utraty kolejnych dwóch bramek. Obie padły w drugiej tercji, kiedy tyszanie grali z przewagą jednego zawodnika po karach nałożonych na graczy gości. Na 4:0 podwyższył**Tomasz Wołkowicz, a ostatnią jak się później okazało bramkę dla miejscowych strzelił jeden z ulubieńców tyskiej publiczności, Robin Bacul**.
Od tego momentu tyszanie kontrolowali przebieg gry i mimo, że stracili dwie bramki po strzałach Gabriela Da Costy w 39 i 57 minucie, spokojnie dowieźli zwycięstwo do końcowego gwizdka i dopięli celu, którym było zapewnienie sobie już dziś drugiego miejsca w tabeli PLH na koniec sezonu zasadniczego.
To jeszcze nie wszystko...
Jednakże w najbliższą niedzielę GKS czeka jeszcze jeden bardzo ważny mecz, a mianowicie spotkanie w Nowy Targu z tamtejszym Podhalem. Dotychczas w rywalizacji tych drużyn, 4 razy wygrywali nowotarżanie, a tylko 3 razy tyszanie. W przypadku zwycięstwa Podhala, ta drużyna zdobędzie bonus i gdyby zespoły te wpadły na siebie w playoff-ie (jeżeli przejdą swoich rywali w pierwszej rundzie, zagrają przeciwko sobie w półfinale), tyszanie będą potrzebowali jednego zwycięstwa więcej aby awansować do kolejnej rundy niż zawodnicy z Nowego Targu. W przypadku zwycięstwa GKS-u w niedzielnym spotkaniu, żadna z drużyn nie zdobędzie bonusa i ten cel z pewnością będzie przyświecał tyszanom przed rozpoczęciem gry.
Z wydarzeń pozasportowych warto wspomnieć o godnej naśladowania postawie kibiców tyskiego klubu, którzy od tego spotkania przyłączyli się do inicjatywy Centrum Integracji Niepełnosprawnych w Gliwicach, polegającej na zbieraniu wszelkiego rodzaju plastikowych nakrętek (z butelek i opakowań po napojach, sokach, pastach do zębów itp.), które są niezbędne do zakupu sprzętu rehabilitacyjnego dla najbardziej potrzebujących dzieci ze schorzeniami ruchowymi. Zbiórki owych nakrętek będą prowadzone w trakcie meczów GKS-u na stoiskach z pamiątkami klubowymi.
Strzelcy bramek w meczu GKS - Zagłębie:
6:01 - Proszkiewicz (asysty: Garbocz; Gonera) 1:0
7:47 - Proszkiewicz (Krzak; Witecki) 2:0
10:55 - Garbocz (Mejka) 3:0
30:49 - Wołkowicz (Jakes) 4:0 (gol w przewadze 5/4)
35:52 - Bacul (Jakes; Bagiński) 5:0 (gol w przewadze 5/4)
38:49 - G.Da Costa (Koszarek)5:1
56:15 - G.Da Costa (Opatovsky; Jaros) 5:2
Zobaczcie więcej zdjęć z meczu, autorstwa Jacka Nogi:
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
