Arciszewska: RAŚ to ruch separatystyczny

- To są osoby, które nie utożsamiają się z Rzeczpospolitą, których nic nie wiąże z Rzeczpospolitą, one chcą oderwania się, nie ekonomicznego, politycznego od Rzeczpospolitej - tak senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk scharakteryzowała członków

.

Przywołana została także parafraza słów Loyda Greorge'a o małpie, która zepsuła zegarek użytych przez Jerzego Gorzelika oraz reaktywacja klubu piłkarskiego 1. FC Katowice.

- Zwracam uwagę, że tym ruchem interesował się już Urząd Ochrony Państwa w 1999 roku - przypomniała senator. - Dlatego, że to są ruchy separatystyczne, to są ruchy, które jakby od środka rozsadzają państwo polskie - dodała.

Padły też słowa o działaczach Ruchu Autonomii Sląska, którzy zostali wrzuceni do jednego worka z członkami Związku Wypędzonych Eriki Steinbach. - To nie są, przepraszam za słowo, jacyś nawiedzeni ludzi, którzy są punkami, bo tak się miało takie wyobrażenie. To są wykształceni, dobrze sytuowani ludzie, którzy mają wsparcie polityczne, finansowe i wiedza dokładnie co robią. Funkcjonują na uczelniach, prowadzą prywatne biznesy, są poważnymi obywatelami. To nie jest jakiś ruch nad którym nie ma kontroli - powiedziała senator na antenie Radia Maryja.

Posłuchaj cytowanego fragmentu audycji "Przemilczane w mediach":

Arciszewska-Mielewczyk w Radio Maryja o RAŚ [2011-01-20] by jactom

, przewodniczący RAŚ ze spokojem komentuje cały wywiad. - Panią senator w jakimś stopniu usprawiedliwia późna pora przeprowadzenia rozmowy. Nocą niektórym zdarza się widzieć upiory wyzierające z każdego kąta. Panią senator nawiedziły duchy minionej epoki, w której straszono niemieckim rewanżyzmem, a w każdym przeciwniku systemu upatrywano agenta wrogiego wywiadu. Życzę pani senator jak najszybszego przebudzenia - powiedział MM Silesii Jerzy Gorzelik.