Przypomnijmy. 22 stycznia nad ranem we własnym domu ABW zatrzymała prezydenta Eugeniusza M. oraz miejską skarbnik Jolantę S-K. Prokuratura w Bytomiu wystąpiła w piątek do sądu o ich tymczasowe aresztowanie. Obaj zatrzymani podejrzewani są o przyjmowanie łapówek.
Córka polityka Alina Moś-Kerger nie zgadza się z zarzutami i w specjalnym stanowisku rozesłanym mediom pisze między innymi, że zatrzymanie jej ojca miało podłoże polityczne.
- Moim zdaniem wydarzenia kilku ostatnich dni to efekt działań czysto politycznych. Mój tata od dłuższego czasu był bowiem nękany tajemniczymi telefonami, ciągany po sądach w najróżniejszych sprawach, pozywany i oskarżany - pisze Moś-Kerger.
Kobieta, aby udowodnić niewinność ojca obiecała wpłacić na konto fundacji walki z korupcją 50 tys. zł, czyli podawaną przez media kwotę łapówek zagarniętych przez prezydenta.
- Pieniądze wpłacę w momencie, jeśli znajdą się wystarczające dowody, a sąd orzeknie o bezwzględnej winie mojego taty - obiecuje.
Czytaj również: Zatrzymano prezydenta Świętochłowic. Grozi mu nawet do 8 lat wiezienia! |
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?