Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ars Independent 2014 już za nami [relacja]

Mateusz Herman Herman
Mateusz Herman Herman
Przez kilka dni Katowice stały się filmową stolicą Polski. ...
Przez kilka dni Katowice stały się filmową stolicą Polski. ... materiały prasowe
Przez kilka dni Katowice stały się filmową stolicą Polski. Wszystko za sprawą IV edycji Festiwalu Ars Independent.

Najważniejszym punktem tegorocznego programu były konkursy filmowe w kategorii: Czarny Koń oraz Czarny Koń animacji w ramach, których zostały zaprezentowane debiuty poszczególnych twórców. 

Z każdym rokiem do stolicy Górnego Śląska przyjeżdżają twórcy z całego świata, aby zaprezentować swój dorobek artystyczny.

Festiwal ma na celu prezentację polskiej publiczności filmów nieobecnych w regularnej dystrybucji kinowej. Obecna w nazwie festiwalu niezależność rozumiana jest przede wszystkim w wymiarze artystycznym i ten właśnie aspekt filmów jest prezentowany.

Projekt został wpisany jako jeden z najważniejszych projektów związanych ze staraniami Katowic o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w roku 2016. W trakcie trwania festiwalu odbywa się również forum branżowe oraz liczne wydarzenia towarzyszące, takie jak koncerty czy warsztaty. W tym roku wszyscy chętni mogli spróbować swoich sił w grach video oraz udać się na przejażdżkę rowerem po Katowicach.

Gościem specjalnym tegorocznej edycji był Bruce LaBruce kanadyjski pisarz, fotograf oraz filmowiec, który znany jest z kontrowersyjnych filmów kina niezależnego.

W tegorocznym konkursie zaprezentowano siedem debiutów i filmów drugich, które walczyły o tytuł Czarnego Konia, unikatową statuetkę autorstwa Olafa Brzeskiego oraz nagrodę pieniężną w wysokości 2500 euro. Oto one:

1. „Po życiu”, reż. Virág Zomborácz
Komedia w konwencji „ghost story”. Eklektyczna w stylu: realizm magiczny płynnie przechodzi w komedio-dramat z elementami absurdu - jako całość wypada jednak zaskakująco świeżo i spójnie. Debiut Virág Zomborácz został niezwykle ciepło przyjęty przez publiczność festiwalu w Karlowych Warach zajmując 4 miejsce w rankingu publiczności.

2. „Drzewo”, reż. Sonja Prosenc
Enigmatyczny debiut słoweńskiej reżyserki utrzymany w "kafkowskim" nastroju osaczenia oraz w zaburzonej chronologicznie narracji. Dramat rodzinny wzięty w ramy antycznej tragedii. W szerszej perspektywie "Drzewo" można rozpatrywać jako alegorię sytuacji społeczno-politycznej na Bałkanach.

3. „Huba”, reż. Anna Sasnal, Wilhelm Sasnal
Anna i Wilhelm Sasnalowie kontynuują portretowanie polskiej prowincji. Używając "języka" sztuk wizualnych rysują sugestywny obraz bezsilności i próby buntu przeciw systemowi oraz zastanej w nim codzienności. Film prezentowany w prestiżowej sekcji Forum tegorocznego Berlinale.

4. „Jest, jak jest”, reż. Fernando Lavanderos
Przeciwstawne zderzenie dwóch postaw: zamkniętego w sobie Jeronimo, za sprawą, którego reżyser odnosi się szerzej do nieufnego wobec obcych społeczeństwa Chile oraz otwartej, pełnej życia cudzoziemki próbującej zmienić świat. Próby nawiązania bliższego kontaktu przynoszą całą serię międzykulturowych rozmów, niewygodnych pytań oraz mniej bądź bardziej szczerych odpowiedzi.

5. „Klasa wyrównawcza”, reż. Ivan I. Tverdovsky
Ivan I. Tverdovsky z pasją dokumentalisty kreśli historię dziewczyny poruszającej się na wózku inwalidzkim, która walczy o godność i prawo do lepszej edukacji. Zwycięzca konkursu "East of the West" tegorocznego festiwalu w Karlowych Warach.

6. „Młody poeta”, reż. Damien Manivel
Debiut Damiena Manivela z humorem i młodzieńczą werwą eksponuje świat pierwszej miłości, fascynacji ludźmi i otwarcia na nowe doświadczenia. Nowofalowe i postmodernistyczne inspiracje wyraźnie uwidaczniają się w zabawie formą. Film wyróżniony podczas tegorocznego festiwalu w Locarno.

7. „Skuszeni”, reż. Mariano Blanco
Mariano Blanco opowiada o ludziach, którzy tkwią w stagnacji. Chcieliby coś zmienić w swoim życiu, ale boją się podjąć ryzyko. „Skuszeni”, wśród argentyńskich produkcji, wyróżniają się hipnotycznym aktorstwem, bezpretensjonalnością oraz nietuzinkowym konceptem, opartym na powracaniu do punktu wyjścia.

Fani kina już nie mogą doczekać się V edycji festiwalu. Organizatorzy obiecują , że na pewno nie zabraknie w nim filmów na najwyższym poziomie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto