Autobus wyruszył w trasę wczoraj przed północą i miał jeździć do godz. 8.20 Kierowca zauważył jednak, że się psuje i wezwał wóz pomocy technicznej. Kiedy holowany autobus stanął przed sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniu zapalił się.
– Jeżdżę od osiemnastu lat, ale taka sytuacja przydarzyła mi się po raz pierwszy – mówi Hubert Praetz, kierowca autobusu, należącego Przedsiębiorstwa Usług Pasażerskich w Czeladzi. – Próbowaliśmy gasić pożar, ale bardzo szybko się rozprzestrzeniał i objął cały pojazd – dodaje.
Na miejscu zjawiły się dwa wozy będzińskiej straży pożarnej. Strażacy po kilkunastu minutach ugasili płonący autobus.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?