Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzin: Związkowcom nie udało się doprowadzić do referendum

Redakcja
Radosław Baran, prezydent Będzina postanowił zlikwidować nierentowne linie tramwajowe w mieście. Strajki związkowców nic nie dały więc postanowili przeprowadzić referendum o odwołanie Barana.

- W piątek po 6 dniach jakie mieliśmy na zbieranie podpisów pod naszą inicjatywę przedstawiliśmy komisarzowi wyborczemu listy, w których mieszkańcy deklarują chęć referendum w sprawie odwołania prezydenta Będzina, podobnie jak to miało miejsce w Gliwicach po decyzji o likwidacji tamtych linii - mówi MM Silesii Andrzej Szimke, z Sierpnia 80 w Tramwajach Śląskich S.A. - Jednak komisarz poinformował nas, że wniosek został odrzucony z powodu nie dopełnienia wymogów formalnych. Przy znacznej części podpisów brakowało numerów pesel - dodaje związkowiec.

Zobacz również: Protest przed siedzibą KZK GOP przeciw likwidacji tramwai

50 zbierającym podpisy, z których połowę stanowili pracownicy Tramwajów Śląskich, a druga mieszkańcy Będzina udało się zebrać ponad 5000 podpisów jednak aż na 140 kartkach brakowało numerów Pesel. Inicjatorzy akcji za taki stan obwiniają swoich podwładnych, którzy nie dość gorliwie przykładali się do pracy.

- Trochę mamy żal do osób zbierających, gdyż nie przyłożyły się do pracy, w momencie  kiedy nie luzie nie chcieli podawać peseli powinni bardziej naciskać, tłumaczyć, że jest to niezbędne dla naszej idei. Ale z drugiej strony, dzięki temu referendum nie odbędzie się w sierpniu, a wiadomo, że w wakacje mogło by nie uzyskać wymaganych 30% frekwencji - dodaje Szimke.

Dodatkowo klęskę przy powołaniu referendum upatruje w obawach ludzi starszych, którzy odwiedzani przez zbierających podpisy z nieufnością podwali swoje dane osobowe. Inaczej rzecz się miała wśród młodzieży, dla której tramwaje to symbol, warty zachowania. Związkowcy nie poddają się jednak. Jutro do komisarza wyborczego zostanie złożony wniosek tym razem przez kolejny komitet pod przewodnictwem Andrzeja Karwata, który zdaniem tramwajarzy spełni wszystkie wymogi formalne, a co za tym idzie referendum odbędzie się we wrześniu.

Zobacz również: To koniec tramwajów w Gliwicach! Jest decyzja

Związkowcy chcą utrzymania miejsc pracy oraz wszystkich linii jednak Radosław Baran, prezydent Będzina chce ich likwidacji z braków środków na utrzymywanie taboru i modernizację. Sytuację mogła by zmienić inicjatywa Grzegorza Dolniaka, posła na Sejm z Będzina oraz radnych z Zagłębia, którzy postulują nad odłączeniem zajezdni w Będzinie od Tramwai Śląskich i stworzeniem oddzielnej spółki Tramwaje Zagłębiowskie. Pomysł pojawił się już 5 lat temu, jednak do tej pory nie udało się go zrealizować, gdyż obecnie akcje spółki przekazane są gmina, a największy ich procent ma miasto Katowice. Związkowcy uważają Ze Piotr Uszok nie zrezygnuje z niego. Gdyby jednak tak się stało Radosław Baran gotów jest zacząć rozmowy nad utrzymaniem lini tramwajowych w Będzinie.

 


MM Silesia p o l e c a:


 


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto