BeerFest dzień drugi: Manchester i Chylińska oczarowali publiczność [Zdjęcia]

Przed wejściem na teren BeerFestu ustawiały się kolejki. Przyczyną tego nie była wolna kontrola wchodzących, a wciąż przybywające nowe osoby. Pola Marsowe przeżyły wczoraj prawdziwe oblężenie. Już o godzinie 18 można było stwierdzić, że wczorajsza frekwencja zostanie pobita i tak też prawdopodobnie się stało.

Uczestnicy BeerFestu chętnie odwiedzali stanowiska konkursowe na których można wygrać Tysiaki - festiwalową walutę, za którą można odebrać gadżety gospodarza BeerFestu, browaru Tyskie. Całe rodziny brały udział w zawodach mężczyźni toczyli beczki, kobiety z dziećmi grały w piłkarzyki a co silniejsi mieli okazje ścigać się podczas wspinaczki na pal.

Również wczoraj namiot piwny wypełniony był po brzegi sympatykami śląskiej muzyki. Na małej scenie wystąpiła m. in. kapela bawarska, podczas jej występu mało która osoba potrafiła nie włączyć się do zabawy.

Zbliżał się występ gwiazd wieczoru, ludzi wciąż przybywało. Kiedy na scenie pojawił się zespół Manchester ciężko było nowo przybyłym znaleźć miejsce pod sceną. Razem z artyści z Torunia wykonali swoje największe hity m. in. Dziewczyna gangstera, Nie na pierwszej randce.

Po występie nastąpiła krótka przerwa techniczna, jednak fani Agnieszki Chylińskiej przez ten cały czas wołali swoją idolkę. Kiedy w końcu wokalistka weszła na scenę można było odczuć, że większość obecnych na BeerFeście przyszło tutaj właśnie na ten koncert. Również Agnieszka Chylińska zauważyła, ze publiczność jest tutaj dla Niej za co dziękowała między piosenkami. Występ dał okazje zobaczenia byłej gwiazdy rocku a swojej nowej odsłonie i nowymi hitami.

Dziś ostatni dzień tegorocznej edycji BeerFestu. Na dużej scenie wystąpi Kid A oraz Myslovitz.