Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezbramkowy remis w Chorzowie. Ruch - Piast 0:0 [Foto]

Przemysław
Przemysław
- Nie chcę tłumaczyć postawy zespołu, ale nie byliśmy sobą dzisiaj. Szkoda tej sytuacji Janoszki, kiedy trafił w słupek - powiedział po meczu Waldemar Fornalik, trener Ruchu. Ruch zremisował z Piastem 0:0.

Po czwartkowym zwycięstwie w Pucharze Polski z Legią Warszawa, wszyscy w Chorzowie wierzyli w zwycięstwo nad lokalnym rywalem, gliwickim Piastem. Okazało się jednak, że nie jest to tak łatwe zadanie, jak mogło się wydawać.

Początek spotkania należał do Niebieskich, którzy już w 8. minucie mogli objąć prowadzenie. Jezierski podał do Janoszki, a ten padając już na murawę uderzył...w słupek. - Szkoda tej sytuacji, ponieważ mecz mógłby być o wiele ciekawszy - powiedział po meczu Waldemar Fornalik, trener Ruchu.

Niestety dla kibiców zgromadzonych na Stadionie Śląskim, derbowy pojedynek nie przynióśł zbyt wielu emocji. Gospodarze grali nieskutecznie, a goście bronili remisu, który przybliża ich do utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkoej. W 21. minucie Grzyb znalazł się sam na sam z Kasprzikiem, ale nie zdołał sięgnąć piłki.

fot. Marcin Skrzypiec | Ruch nie dał dzisiaj rady zdobyć gola na Śląskim...

W drugiej odsłonie meczu obudzili się goście. Najpierw w 49. minucie groźny strzał z 25 metrów oddał Smektała, ale Pilarz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Ten sam zawodnik 10 minut później trafił do siatki Ruchu, ale wcześniej sędzia boczny sygnalizował spalonego. - Wygraliśmy 1:0, ale w piłce nożnej obowiązuje przepis o spalonym - śmiał się po meczu szkoleniowiec gości, Dariusz Fornalak.
**W 64. minucie po zamieszaniu w polu karnym, w dobrej sytuacji znalazł się Remigiusz Jezierski. Napastnik Niebieskich wypuścił sobie jednak zbyt daleko piłkę i nic z tej akcji nie wyszło.**Kilka minut później niecelny strzał oddał Nowacki. Do końcowego gwizdka żadna z drużyn nie zagroziła poważniej bramce rywali i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Ten wynik jest korzystniejszy dla gości, którzy dzięki remisowi wywalczonemu na Stadionie Śląskim mają na swoim koncie 30 punktów i są coraz bliżej utrzymania w Ekstraklasie. Ruch zgromadził dotychczas o dwa "oczka" mniej i znajduje się tuż nad strefą spadkową.

fot. Marcin Skrzypiec | Defensywa Piasta spisywała się dzisiaj bez zarzutów

Na konferencji prasowej widać było ogromne niezadowolenie z wyniku szkoleniowca Ruchu, Waldemara Fornalika: - Nie chcę tłumaczyć postawy zespołu, ale nie byliśmy sobą dzisiaj. Nie będę tolerował postawy niektórych zawodników, którzy powinni więcej biegać.

Być może powodem słabszej postawy jest zbyt duża ilość spotkań rozgrywanych przez Niebieskich. - Przez ostatnie tygodnie graliśmy regularnie co 3 dni w Pucharze Polski i lidze, a nasza kadra nie jest przecież szeroka. Gramy w tej rundzie bez czterech podstawowych zawodników, a na ławce rezerwowych siedzi młodzież. Jest nas 12-13 osób, które grają co 2-3 dni - tłumaczył po spotkaniu Grzegorz Baran, pomocnik Ruchu.

fot. Marcin Skrzypiec | Zmartwiona mina trenera Ruchu mówi sama za siebie...

- Cieszymy się, że mamy teraz 5 dni na odpoczynek - dodał Baran. W następnej kolejce, właśnie za 5 dni, w piątkowy wieczór Ruch zmierzy się w Gdyni z tamtejszą Arką. Gdynianie znajdują się w tabeli pozycję niżej i tracą do Ruchu 2 punkty. Będzie to więc dla Niebieskich pojedynek o byt w Ekstraklasie.

O wiele lepsze nastroje panują w gliwickim zespole. Beniaminek zgromadził do tej pory 30 punktów i jest coraz bliżej wywalczenia upragnionego utrzymania. Wielka w tym zasługa Kamila Glika, którego nie po raz pierwszy chwalił trener Dariusz Fornalak: - Nigdy nie chwalę zawodników, ale dzisiaj musze to zrobić. Najlepszym zawodnikiem był dzisiaj Kamil Glik, który wyrasta na gwiazdę polskiej ligi - powiedział.


Powiedzieli po meczu:
Łukasz Janoszka, Ruch Chorzów:
Tracimy dwa punkty. W kolejnych musimy zdobywać ważne punkty, a nie patrzyć na drużyny, które są pod nami w tabeli.

Marcin Nowacki, Ruch Chorzów: - Graliśmy w piłkę, utrzymywaliśmy się przy niej. Niestety brakowało skuteczności. Remis jest dla nas porażką. Przy zwycięstwie jechalibyśmy do Gdyni z komfortem psychicznym. Dobrze, że przy golu dla Piasta był spalony, bo gdybyśmy przegrali to byłaby tragedia.

Tomasz Podgórski, Piast Gliwice: Zdobywamy punkt na ciężkim terenie i czekamy na kolejne mecze, aby zdobyć kolejne punkty i przypieczętować ligowy byt. W pierwszej połowie Ruch był lepszy, jednak przytrzymaliśmy ich ataki i w drugiej wyglądało to zupełnie lepiej.

Piotr Bronowicki, Piast Gliwice: Jest to dla nas ważny remis, ponieważ Ruch nie doskoczył do nas w tabeli. Z przebiegu spotkania na pewno zasłużyliśmy na ten punkt, a przy odrobinie szczęścia mogliśmy nawet wygrać.




Ruch Chorzów - Piast Gliwice 0:0 (0:0)

Składy:
Ruch Chorzów: Pilarz - Jakubowski (59. Straka), Grodzicki, Adamski, Brzyski - Grzyb, Baran, Nowacki, Pulkowski - Janoszka (60. Fabus), Jezierski (79. Sobiech).
Piast Gliwice:
Kasprzik - Bronowicki (73. Podgórski), Kowalski, Glik, Michniewicz - Seweryn, Muszalik, Wilczek (88. Prędota), Sedlacek - Olszar (46. Gamla), Smektała.


MM Silesia poleca:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto