Przed biegiem główny organizator, Piotr Kulczyna - leśniczy Leśnictwa Leboszowice i pasjonat historii kawalerii, wymienił nazwiska bohaterów i naświetlił tło historyczne wydarzenia.
Każdy uczestnik biegu jeździeckiego otrzymał biało-czerwoną opaskę na ramię z napisem "Rokitno 1915-2010". Jazda w tempie galopu odbyła się drogami leśnymi z naturalnymi przeszkodami w postaci powalonych drzew i rozlewisk wodnych. Na trasie odpalano petardy symulujące ogień karabinów maszynowych. Widzów podwożono w najciekawsze miejsca samochodami terenowymi klubu MUTT - Gliwice. Organizacją od strony technicznej i przygotowaniem trasy biegu kierował Marek Jarosz. Bezpieczeństwo imprezy zapewniła grupa Ratownictwa Medycznego z Rybnika. Na zakończenie organizator wręczył specjalnie przygotowane odznaki jeździeckie i nagrody dla najaktywniejszych jeźdźców i osób pomagających w organizacji rajdu. Po powrocie do leśniczówki dla uczestników i widzów przygotowano znakomitą grochówkę w oryginalnej wojskowej kuchni polowej.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wydarzenia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?