- W piątek około godziny 13:15 operator koparki firmy z Międzybrodzia Bialskiego wykonującej prace budowlane w rejonie ul. Prywatnej w Bieruniu natrafił na niewybuch prawdopodobnie pochodzący z okresu II wojny światowej - informuje asp. Jakub Juszczak z Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu.
Kilkusetkilogramowy ładunek wymagał wezwania na miejsce wojskowych saperów. Żołnierze dotarli do Bierunia dopiero w sobotę rano.
- Niewybuch znajdował się w dość nieciekawym miejscu, na wąskiej ulicy z jednej strony ograniczonej ogrodzeniami posesji, z drugiej zaś - słupami telefonicznymi - opowiada o okolicznościach usuwania niewypału policyjny rzecznik.
Co prawda bomba nie zagrażała mieszkańcom leżąc w wykopanym dole, jednak podczas akcji saperów konieczna była ewakuacja lokatorów sąsiadujących ze znaleziskiem domów. Poruszony niewybuch mógł w każdej chwili eksplodować.
- Po ewakuacji mieszkańców, wycięciu kilku drzew oraz usunięciu linii telefonicznych na teren znaleziska wjechał dźwig. Po około trzydziestu minutach ładunek znalazł się na wojskowej ciężarówce. W czasie podnoszenia bomby całkowicie wstrzymano ruch na ul. Wawelskiej oraz ruch pociągów. Niewybuch w policyjnej asyście odwieziony został w miejsce, gdzie możliwe będzie jego bezpieczne zdetonowanie - relacjonuje asp. Juszczak.
W czasie usuwania bomby na trasie kolejowej Katowice-Oświęcim nie kursowały pociągi. Codziennie przejeżdża tędy m.in. dwadzieścia składów osobowych i kilka razy tyle towarowych.
Operacja usunięcia ważącej blisko 200 kg bomby powiodła się i obecnie w miejscu, gdzie ją znaleziono życie wróciło do normy.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?