Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Błażej Koniusz w finale PKO BP Katowice Open 2010 [Zdjęcia]

Redakcja
Pochodzący ze Świętochłowic Błażej Koniusz awansował do finału turnieju PKO BP Katowice Open 2010, który odbywa się w katowickim Janowie. Dziś o godz. 13:30 finał gry singlowej.

Do finału awansował po zwycięstwie nad Piotrem Gadomskim 6:1 6:4. W drugim półfinale porażki doznał inny reprezentant Polski Dawid Olejniczak, ulegając Niemcowi Alexandrowi Flockowi.

W sobotnie popołudnie tenisiści po tygodniowej grze pod balonem, rozegrali wreszcie spotkania na otwartym korcie. Zmiana nawierzchni, liczyła sie od razu ze zmianą stylu gry, wszak "mączka" na której dziś rozegrano mecze jest wolniejsza od "dywanu" pod balonem i preferuje bardziej wszechstronną grę.

W pierwszym pojedynku półfinałowym zmierzyły się dwie rewelacje turnieju. Błażej Koniusz to chłopak ze Śląska grający w tym turnieju z tzw. dziką kartą. Jego przeciwnikiem był Piotr Gadomski z Legii Warszawy - kwalifikant, który rozegrał najwięcej spotkań podczas katowickiego turnieju. Pojedynek był wyjątkowo jednostronny, a dominację w każdym elemencie potwierdzał Koniusz. Pierwszy set zakończył się bardzo szybko rezultatem 6:1. Druga partia do stanu 4:4 była bardzo wyrównana, jednak wtedy Błażej "przełamał" Gadomskiego, a następnie wygrał swoje podanie, dzięki czemu wyszedł zwycięsko z tego spotkania. Warto zaznaczyć, że Koniusz nie stracił jeszcze seta w turnieju!

- Spotkanie było dość trudne, spodziewałem się jednak lepszej gry ze strony Piotrka. Wygrałem zasłużenie i liczę na zwycięstwo w całym turnieju. W finale chciałbym się spotkać z Dawidem Olejniczakiem - mówił po spotkaniu Błażej Koniusz.

To nie pierwszy taki wyczyn naszego tenisisty: - Będzie to ósmy mój występ w finałach turniejów rangi Futures, jednak żadnego nie wygrałem do tej pory - dodał Koniusz.

Życzenia tenisisty Chorzowskiego Towrzystwa Tenisowego niestety nie spełniły się i w finale spotka się z Niemcem Alexandrem Flockiem. Flock w półfinałowym pojedynku pokonał w dwóch setach Dawida Olejniczaka 7:6 7:5. Całe spotkanie było bardzo wyrównane o czym świadczy zaledwie jedno "przełamanie" w przeciągu całej gry.

Pierwszy set zakończył się dopiero w tie - breaku, w którym chłodniejszą głową wykazał się Niemiec. Druga partia opierała się głownie na serwisie i skrótach obu zawodników. Jedno przełamanie więcej ze strony Flocka zadecydowało o wyniku 7:5 i zwycięstwie w cały spotkaniu 2:0.

Dzisiaj o godzinie 13:30 zostanie rozegrany na korcie głównym finał gry pojedyńczej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto